Wczoraj przed godziną 15:00 oficer dyżurny KPP w Chojnicach otrzymał telefoniczne zgłoszenie od policjantów, którzy zostali poinformowani przez dzielnicowego, że mieszkanka Czerska została wyrzucona z domu wraz z dzieckiem przez swojego agresywnego partnera.
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
- Na interwencję natychmiast pojechali mundurowi z komisariatu z Czerska. Po przyjeździe stróże prawa ustalili, że kiedy kobieta wróciła z dzieckiem do domu zastała w mieszkaniu nietrzeźwego konkubenta, który zaczął się awanturować, odgrażać, a także szarpał ją za ubranie, ubliżał po czym wyrzucił ją ze swojego mieszkania. Po wejściu policjantów do mieszkania zgłaszającej, 34-letni konkubent kobiety zaczął być agresywny również wobec policjantów. Mężczyzna zaczął ich wyzywać, szarpać za mundur. Stróże prawa wezwali agresywnego mężczyznę do zachowania zgodnego z prawem. Jednak 33-latek nie reagował na wydane polecenia, zaczął dalej znieważać funkcjonariuszy oraz naruszył nietykalność jednego z nich. Policjanci byli zmuszeni użyć wobec niego chwytów obezwładniających i kajdanek - przekazał nam podkom. Michał Sienkiewicz
z zespołu prasowego KWP w Gdańsku.
Sprawca dwóch przestępstw został doprowadzony do KPP w Chojnicach i noc spędził w policyjnej celi. Policjanci przebadali go na zawartość alkoholu, 33-latek „wydmuchał” ponad 3 promile. Jeszcze dzisiaj po wytrzeźwieniu zostanie przesłuchany przez śledczych i usłyszy dwa zarzuty. Za popełnione przestępstwa znieważenia funkcjonariuszy oraz naruszenia nietykalności cielesnej jednego z nich grozi mu kara pozbawienia wolności nawet do lat 3.
INFO Z POLSKI - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju (06.07.2017)