- Pracuję w systemie zmianowym i często jest tak, że dysponuję wolnym czasem do szesnastej czy siedemnastej. Chciałbym sobie popływać na przykład przed południem, ale nie ma gdzie, bo po zamknięciu Astorii pozostały tylko baseny przyszkolne, na których do piętnastej albo i dłużej odbywają się lekcje. Nie dałoby się tam wydzielić chociaż jednego toru dla takich jak ja? - napisał do nas Czytelnik. Takich głosów otrzymujemy w ostatnim czasie wiele.
Faktycznie, jak sprawdziliśmy, żaden z dziewięciu basenów przyszkolnych działających w Bydgoszczy do godziny 16.00 nie jest otwarty dla klientów indywidualnych. W tym czasie odbywają się tam lekcje i zajęcia pływackie, z których w sumie korzysta 40 tysięcy uczniów z 90 szkół. Na jeden basen przypada10 placówek. To niemało.
Do niedawna w godzinach przedpołudniowych dostępny był dla bydgoszczan basen „Astoria”, ale z powodu kompleksowego remontu obiekt jest wyłączony przynajmniej na najbliższe 2,5 roku.
PRZECZYTAJ:Bydgoskie baseny: Zaskakujący remont Astorii [DZIEŃ DOBRY]
Nie da się popływać w ciągu dnia również w Pałacu Młodzieży. Goście z zewnątrz mogą tam pływać jedynie od 20.00 do 21.30.
Wszystko na maksa
- Od siódmej do szesnastej obsługujemy szkoły, a potem, do dwudziestej odbywają się nasze zajęcia pałacowe. Mamy cały czas maksymalne obłożenie. Basen jest czynny od godziny 7.00 do 21.30. Robimy wszystko na maksa - mówi Jolanta Kraszkiewicz, dyrektor Pałacu Młodzieży w Bydgoszczy.
W tym momencie zapotrzebowanie na szkolne pływalnie jest dużo większe, niż ich dostępność. - Iwona Waszkiewicz
- W tym momencie zapotrzebowanie na użytkowanie szkolnych pływalni jest dużo większe, niż ich dostępność. Chcąc udostępnić taki basen przed południem dla mieszkańców miasta, należałoby go wyłączyć dla uczniów, ponieważ nie ma możliwości żeby osoby z zewnątrz korzystały z szatni w tym samym czasie, co dzieci - mówi Iwona Waszkiewicz, wiceprezydent Bydgoszczy. Dodaje jednocześnie, że trwają rozmowy z dyrektorami szkół na Wyżynach i Osowej Górze, by dać możliwość korzystania z basenów we wczesnych godzinach porannych, zanim rozpoczną się zajęcia szkolne. - Na wiążące deklaracje musimy poczekać jeszcze kilka dni -dodaje Iwona Waszkiewicz.
Na UKW nie popływasz
Imponującą pływalnię ma Uniwersytet Kazimierza Wielkiego, ale z niej klienci indywidualni nie mogą korzystać wcale. Ani rano, ani po południu. Pływają tam tylko uczniowie szkoły NATO i studenci. Obiekt został wybudowany ze środków unijnych i jeszcze przez 8 lat nie może świadczyć usług komercyjnych.
- Ten okres często jest skracany i w naszym przypadku może minąć już za trzy lata - mówi Sebastian Nowak z Biura Prasowego UKW.
Tylko pływalnia w Parku Aktywnej Rehabilitacji i Sportu „Paris”, działająca przy Centrum Onkologii w Fordonie nie narzuca ograniczeń. Można z niej korzystać od 7.00do22.00.
