https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

w Bydgoszczy jest praca dla młodych, ale nie ma Fachowców [ROZMOWA]

Małgorzata Pieczyńska
Tomasz Zawiszewski na dyżurze telefonicznymTomasz Zawiszewski na dyżurze telefonicznym
Tomasz Zawiszewski na dyżurze telefonicznymTomasz Zawiszewski na dyżurze telefonicznym Tomasz Czachorowski
Pytamy... TOMASZA ZAWISZEWSKIEGO, dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Bydgoszczy.

W tym roku pierwszy raz bydgoski pośredniak refunduje wynagrodzenia dla osób poniżej 30. roku życia. Jakim zainteresowaniem cieszy się program „Praca dla Młodych”?
Na ten cel otrzymaliśmy 4,6 mln zł. Ofertą zainteresowało się już ponad 200 pracodawców, a 100 osób podpisało umowy o pracę - sporo. Wnioski zaczęliśmy przyjmować od lutego, ale z chwilą, gdy ruszył program „Rodzina 500 plus”, zaobserwowaliśmy więcej rezygnacji. W kwietniu na 30 podpisanych umów 8 zostało rozwiązanych. Od pracodawców wiemy, że w niektórych przypadkach powodem było właśnie świadczenie wychowawcze, które dostały te osoby.

Jakie warunki trzeba spełnić, by skorzystać z programu?
Osoba do 30. roku życia musi być zarejestrowana w PUP i posiadać II profil pomocy, czyli potrzebować wsparcia urzędu, by podjąć zatrudnienie. Pracodawca z kolei musi prowadzić działalność gospodarczą minimum 12 miesięcy i w tym czasie nie przeprowadzać zwolnień. Pracownik zatrudniany jest na 2 lata, ale refundacja obejmuje rok i wynosi 99 proc. minimalnego wynagrodzenia - 1831,50 zł. Obejmuje też składkę ZUS od tej kwoty.

Jakich pracowników najczęściej poszukują pracodawcy?
Potrzebują specjalistów i to z doświadczeniem, np. ślusarzy, tapicerów, dekarzy, kierowców kat. C lub D czy fryzjerów. Problem w tym, że ich nie mamy. Jednak bezrobocie w grupie do 30 lat spada, bo wiele programów adresowanych jest do młodych. Na koniec marca br. na blisko 13 tys. osób zarejestrowanych, tylko 2936 było bezrobotnych.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

o
orazik
UMK ma gorsza jakosc nauczania niz UKW. Jest to potwierdzone wieloma rankingami wiec nie jest to zaskakujace ze absolwenci UKW i UTP sa chetniej zatrudniani przez swiatowe koncerny.
H
Huragan
Mariusz.
Ponieważ nikt mądry z dyplomem UMK, nie zechce pracować w Bydgoszczy za psie pieniądze. Niestety taka prawda...
z
znawca
a nawet nie pierwszej mlodosci jak kolejarka Waszak /jeszcze pracuje /?/
M
Mariusz !!!
W Toruniu ciągle głoszą, że ich UMK (Rzekomo najlepsza uczelnia w Polsce północnej?) wypuszcza każdego roku na rynek pracy znakomicie przygotowanych pod każdym względem absolwentów. Prężnie rozwijająca się Bydgoszcz ich oczekuje, ale jakoś nie pojawiają się oni na bydgoskim rynku pracy (Więc, gdzie oni są?). Sytuacja ta pokazuje więc jasno i dobitnie, że te wszystkie "ochy" i "achy" na temat UMK płynące z ust wielu torunian - są tylko głęboko przesadzonymi i nad wyraz optymistycznymi czczymi przechwałkami z ich strony.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski