Do zdarzenia doszło już prawie dwa tygodnie temu (10 maja) w południe.
- Jeden z przechodniów usiadł koło pomnika Mariana Rejewskiego przy ulicy Gdańskiej w Bydgoszczy. Mężczyzna dziwnie się zachowywał. Po chwili chwycił za pióro i zaczął wyginać, próbując je urwać - podaje kom. Przemysław Słomski z zespołu prasowego KWP Bydgoszcz. - Niestety udało mu się. Wyrwane pióro schował do saszetki i odszedł.
Całe zdarzenie zostało zarejestrowane przez kamerę miejskiego monitoringu.
- Pracownicy straży miejskiej obsługujący kamery zauważyli brak elementu pomnika - relacjonuje Słomski. - Informacja o kradzieży została przekazana pracownikom Urzędu Miasta Bydgoszczy, którzy zgłosili ten fakt policjantom z bydgoskiego Śródmieścia.
Funkcjonariusze zabezpieczyli nagranie. Wizerunek sprawcy został przekazany poszczególnym jednostkom podległym bydgoskiej komendzie.
- Na trop sprawcy wpadli policjanci z wydziału narkotykowego - zdradza komisarz. - To oni ustalili jego dane personalne. Następnie przystąpili do działania. Namierzyli podejrzewanego w centrum miasta.
Na jednej z ulic funkcjonariusze zatrzymali 31-latka. Mężczyzna posiadał przy sobie skradziony element pomnika.
- Nie był w stanie odpowiedzieć, dlaczego tak postąpił - dodaje policjant.
Zatrzymany został dowieziony do komisariatu na bydgoskim Śródmieściu. Tam śledczy na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawili mu zarzut przestępstwa kradzieży, za który grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
