W budżecie na 2014 obcięto wydatki bieżące, żeby było na inwestycje

Przyszłoroczny budżet ma być nastawiony na inwestycje. Ale wzrośnie też dług miasta i trzeba będzie zaciągnąć kredyt. Opozycja na projekcie miejskiej kasy nie zostawia suchej nitki.

<!** Image 3 align=none alt="Image 224846" >

- Podczas spotkań z mieszkańcami, jakie odbywam na bydgoskich osiedlach, mówię o potrzebach inwestycyjnych miasta, które, wg obliczeń, kształtują się na poziomie 7 mld zł. Tymczasem do dyspozycji na przyszły rok będziemy mieć ok. 5 proc. tej kwoty, czyli 345 mln zł - podkreśla Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy. - To o 90 mln zł więcej niż przed rokiem i aż o 135 mln zł więcej niż w 2010 r. Ponadto, biorąc pod uwagę wydatki spółek komunalnych, mówimy już o inwestycjach na poziomie 1,034 mld zł

<!** reklama>

Jak możliwy jest wzrost wydatków? Od nowego roku zmieni się zasada naliczania bezpiecznego dla samorządu zadłużania się. Teraz dług miasta jest bliski dopuszczalnej granicy 60 procent dochodów, po jej przekroczeniu nie będzie można brać kredytów. Dlatego w 2014 kwota zadłużenia Bydgoszczy sięgnie 1,150 mld zł.

Pieniądze w drogi

Miasto zapowiada, że budżet jest inwestycyjny, co widać będzie głównie na drogach. Prawie 13 mln zł to budowa ul. Nowokieleckiej, 9 mln zł - budowa Ogińskiego i Nowoogińskiego. 35 mln zł zostanie wydane na budowę wiaduktów i przystanków kolejowych linii BiT CITY. Ma się także rozpocząć przebudowa ul. Grunwaldzkiej - za 8,5 mln zł. Przebudowa ul. Szubińskiej to kolejne 8 mln zł. Nad Kanałem Bydgoskim ma się pojawić nowy most - jego koszt to ponad 12 mln zł. Prawie 8 mln zł ma kosztować odnowienie i modernizacja ul. Gdańskiej aż do Kamiennej.

Niemało pieniędzy miasto zamierza zainwestować w przebudowę Starego Rynku, remont trzech mostów i zmianę wyglądu ulic w ścisłym centrum. Na rynek przeznaczono ponad 4,2 mln zł, na mosty - 8,5 mln, a na uliczki - 3 mln zł.

Sporo środków pochłoną wykupy i odszkodowania za nieruchomości potrzebne pod budowę tramwaju do Fordonu - to kwota prawie 24 mln zł.

W oświacie też dobrze

W przyszłym roku ma ruszyć budowa basenu przy ul. Stawowej na Błoniu. Całkowity koszt inwestycji przekroczy 14,5 mln zł. Na przebudowę i modernizacje budynków szkół miasto wyda 5,6 mln zł. Sama rozbudowa zespołu szkół przy Karłowicza to wydatek kolejnych 7,6 mln zł, a przygotowanie dokumentacji do budowy trzech kolejnych przyszkolnych basenów - pół mln zł. - Co do nowych basenów, nie ma ostatecznej decyzji do ich lokalizacji - zaznacza Rafał Bruski. - Przy jej podejmowaniu będzie brana pod uwagę siatka istniejących pływalni przyszkolnych.

W budżecie zapisano także prace remontowe przy Teatrze Kameralnym, w którym ma się mieścić centrum organizacji pozarządowych. Po 750 tys. zł przeznaczono na prace studialne nad zagospodarowaniem Młynów Rothera i placu Teatralnego.

Na projekcie budżetu suchej nitki nie zostawiła opozycja. - Ten budżet to żonglerka cyframi - krytykuje Tomasz Rega, radny PiS. - Rosną wydatki, rośnie deficyt... W projekcie planuje się zwiększenie sprzedaży mienia komunalnego o 280 procent i to w czasach kryzysu. Ale to jest nierealne, co pokazuje przykład Torbydu, którego miasto nie może sprzedać od lat. Być może prezydent uwierzył, że Bydgoszcz jest już zieloną wyspą, ale ostatnie spotkanie komisji rodziny z pracownikami MOPS-u i DPS-ów pokazało, że oni tej wyspy nie widzą...

- Doceniam skarbnika, bo jest mistrzem statystyk - mówi Maciej Grześkowiak, radny Miasta dla Pokoleń. - Ale chcę zwrócić uwagę, że przekraczamy już jeden miliard zł zadłużenia. Nie widzę tych środków zainwestowanych w miasto. Cięcia na przyszły rok zaplanowano nie tam, gdzie trzeba.