W Aleksandrowie odpadały zderzaki i koła [zdjęcia, wideo]

To już druga edycja imprezy Wyścigi Złomków. Na starcie stanęło 50 ekip. Warunek był jeden. Cena auta nie mogła przekraczać tysiąca złotych. Na metę niestety nie wszyscy dojechali. Już na pierwszych metrach odpadały zderzaki i koła, ku wielkiej uciesze licznie zgromadzonej widowni.Przyjechali fani wyścigów z całego województwa. - Samochody wyścigowe, no cóż, dobrze, że jeżdżą - mówi pan Arkadiusz z Bydgoszczy. - To duża adrenalina i świetna okazja do dobrej zabawy.Zasady były proste. W określonym czasie trzeba było zrobić jak najwięcej okrążeń całego toru. Z grup wybierano najlepszych, którzy następnie walczyli w półfinale i finale.-Mieszkamy w pobliżu i usłyszeliśmy samochody. Na ulicach zobaczyliśmy pełno zaparkowanych aut i to nas przyciągnęło - dodała pani Paulina.>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl
Na starcie stanęło 50 ekip. Warunek był jeden. Cena auta nie mogła przekraczać tysiąca złotych.