Jesteśmy osłabieni, ospali, zdekoncentrowani, czasami też drażliwi i nerwowi - to jednak i tak najmniej dokuczliwe skutki ekstremalnych upałów. Niestety, wiele osób jest narażonych na odwodnienie, udary cieplne, omdlenia, kłopoty z oddychaniem, a nawet dolegliwości ze strony układu krążenia.
Krzysztof Wiśniewski, ratownik medyczny, kierownik działu usług medycznych i szkoleń Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Bydgoszczy podpowiada, jak tego uniknąć. - Jeśli nie musimy wychodzić z domu, nie róbmy tego - przynajmniej między godz. 10 a 16, a nawet 17 - radzi. - Pamiętajmy, że osoby starsze oraz dzieci są najbardziej narażone na odwodnienia i udary cieplne oraz słoneczne. W czasie upałów należy więc pamiętać o piciu co najmniej 3 litrów chłodnej wody dziennie. Jeśli jednak wykonuje się wysiłek fizyczny, czy przebywa na pełnym słońcu, to trzeba wypić jej więcej.
Dlatego warto pilnować, by szczególnie seniorzy i najmłodsi na bieżąco uzupełniali płyny, nawet, gdy nie czują pragnienia. - To właśnie pacjenci z objawami odwodnienia trafiają na SOR najczęściej w czasie upałów - mówi Marta Laska, rzeczniczka Szpitala Uniwersyteckiego nr 1 im. dr. A. Jurasza w Bydgoszczy. - Na razie nie odnotowaliśmy wzmożonych przyjęć osób z takimi objawami. Myślę jednak, że właśnie w środę to się zmieni.
- Jeśli zostajemy w domu to zasłońmy zasłony i żaluzje, włączmy wentylator, nie otwierajmy szeroko okien, aby gorące powietrze nie wnikało do mieszkania - radzi dalej Wiśniewski. - Ubierajmy się w lekkie i przewiewne rzeczy.
Co jeszcze? - Jeśli wychodzisz z domu nie zapomnij o ochronie głowy: ubierz kapelusz, czapeczkę lub weź parasol, który osłoni cię od promieni słonecznych. Zakładaj również okulary przeciwsłoneczne z filtrami UV - poleca ratownik medyczny. - Staraj się - jeśli to możliwe - nie wykonywać wysiłku fizycznego w upalne dni. Nie przebywaj długo w pełnym słońcu - rób sobie przerwy w zacienionym i chłodnym miejscu.
Trzeba także pamiętać o tym, by stosować kremy z filtrami ochronnymi, najlepiej z bardzo wysokim faktorem, a także nie opalać się zbyt długo, aby nie doszło do oparzenia skóry lub udaru słonecznego. - Ważne także, by przed wejściem do jeziora, morza, zalewu powoli schładzać ciało, a nie wbiegać gwałtownie do wody - słyszymy. - Takie postępowanie grozi szokiem termicznym i może w skrajnych przypadkach spowodować nagłe zatrzymanie krążenia.
- Od początku tego roku w Kujawsko-Pomorskiem utonęło 12 osób - wylicza podinsp. Monika Chlebicz, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Bydgoszczy. I dodaje, że w całym ubiegłym roku utonęły 33 osoby, z czego 14 w wakacje.
W czasie upałów starajmy się także jeść lekko - unikać smażonych, ciężkostrawnych potrwa. - Dobrze też pamiętać o prawidłowym przechowywaniu produktów spożywczych w lodówce, by zapobiec zatruciom pokarmowym - przypomina Krzysztof Wiśniewski.
I jeszcze jedna rada, choć wydawałoby się, ze to oczywiste. - Nie pozostawiaj nawet na chwilę dzieci i zwierząt w samochodzie. Upał powoduje, że w zamkniętym aucie temperatura po kilku minutach może wzrosnąć nawet do 50-60 stopni Celsjusza - ostrzega ratownik. - Jako świadek takiego zdarzenia możesz, a nawet powinieneś stłuc szybę w aucie i ewakuować dziecko lub zwierzę tam zamknięte. W takiej sytuacji liczy się każda sekunda.
Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego w Bydgoszczy nie ma szczegółowych danych dotyczących liczby interwencji związanych z upałami, ale jak zaznacza Wojciech Skrzyński, starszy specjalista z działu usług i szkoleń WSPR w Bydgoszczy, odnotowują przez 1,5 tygodnia wzmożoną liczbę wyjazdów do osób, które ucierpiały w wyniku wysokich temperatur. Chodzi m.in. o zasłabnięcia i odwodnienia.
Wojciech Skrzyński radzi, by nie wychodzić w takie upały w godzinach 12-17, pamiętać o nakryciu głowy i piciu wody - co najmniej 2 litry dziennie. A gdy jesteśmy wystawieni na ekspozycję na słońce 2,5-3,5 l płynów.
- Jeśli pracujemy, przebywamy na zewnątrz i zauważamy jakieś niepokojące objawy - ból głowy, osłabienie - schowajmy się - ostrzega Wojciech Skrzyński.
Osoby starsze, które wychodzą np. do kościoła powinny zabrać ze sobą wodę do picia, a gdy mają do pokonania dłuższą trasę, a nie jest to pilne, powinny zrezygnować z wyjścia w takie upały.
