Kleszcze (w Polsce jest ich ok. 20 gatunków) zaczynają szukać żywiciela wtedy, kiedy temperatura powietrza wynosi od 5 do 7 st. Celsjusza. Tegoroczna łagodna zima spowodowała, że pajęczaki znakomicie przezimowały i były aktywne przez prawie cały rok. Na terenie miejskich obszarów zielonych pojawiły się kleszcze łąkowe, które uważane są za jeden z najgroźniejszych dla ludzi i zwierząt.
- Byłam z psami w parku – relacjonuje bydgoszczanka z Kapuścisk. - Baraszkowały w krzakach. Następnego dnia zauważyłam, że jeden z moich psów ma na karku dziwnie wyglądającego kleszcza. Był jaśniejszy i bardzo duży. Udało mi się go usunąć. Chodzę do tego parku od lat i nigdy żaden z moich psów nie został zaatakowany przez takiego kleszcza.
Takich relacji mieszkańców Bydgoszczy jest coraz więcej. Kleszcze spotykane są nawet w przydomowych ogrodach. Przenoszą wiele chorób, w tym babesiozę, groźną dla psów. Co szósty kleszcz może zarazić człowieka boreliozą lub zapaleniem opon mózgowo-rdzeniowych.
Potwierdzona borelioza
Do połowy marca 2020 r. czyli przed ogłoszeniem stanu zagrożenia epidemiologicznego koronawirusem osoby, które zostały ukąszone przez kleszcza mogły zgłosić się do Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Bydgoszczy, by sprawdzić, czy pajęczak jest nosicielem groźnej choroby. Dziś jest to niemożliwe.
- W związku z koronawirusem wstrzymaliśmy badania kleszczy aż do odwołania – informuje Olga Radkiewicz, rzecznik WSSE w Bydgoszcz.
Z danych statystyczny WSSE w Bydgoszczy wynika, że w województwie kujawsko-pomorskim w okresie od 1 stycznia do 30 kwietnia 2020 r. odnotowano 53 potwierdzone przypadki boreliozy. W naszym regionie w tym samym czasie nie notowano zachorowań na kleszczowe zapalenie mózgu. W 2019 r. w naszym województwie zanotowano 545 potwierdzanych przypadków boreliozy (oraz 18 prawdopodobnych) i 1 przypadek potwierdzony kleszczowego zapalenia mózgu.
Po pandemii koronawirusa
Przypominamy, że Laboratorium WSSE w Bydgoszczy, wykonuje badania na obecność DNA Borrelia spp. w kleszczu. Osoby, które zostały ukąszone przez pajęczaka, kiedy badania zostaną wznowione, będą miały możliwości dostarczenia osobiście (do siedziby WSSE przy ul. Kujawskiej 4 w Bydgoszczy) lub przesłania pocztą (w szczelnie zamkniętym, suchym pojemniku) kleszcza do analiz.
