Młody bydgoski browar ma pecha, mimo pasteryzacji piwa uległy skwaśnieniu. Nie są zagrożeniem dla zdrowia, ale smakują raczej kiepsko, a butelki z niektórymi trunkami mogą wybuchnąć.
- Od kilku miesięcy wycofany jest Castor de Cafe, następnie podobny problem dotknął pszenicznego Grim Beavera oraz co nas bardzo zaskoczyło, "świeżą" APĘ – Bobru z Bydgoszczu. Wszystkie powyższe piwa pomimo pasteryzacji zostały zakażone dzikimi drożdżami – brettami - wynika z komunikatu zamieszczonego w mediach społecznościowych. - Piwa nie stanowiły zagrożenia dla zdrowia same w sobie, jednak ich opakowania przez wzrost ciśnienia już stwarzały realne zagrożenie - butelki po prostu wybuchają. Osobną kwestią jest ich smak i aromat - piwa są skwaśniałe, nie nadają się do spożycia. Dla tego wszystkie powyższe piwa zostały całkowicie wycofane z obrotu i wiele zamówień nie zostało zrealizowanych.
Piwowarzy zapowiadają jednak powrót z innymi piwami, warzonymi już w innym miejscu i na podstawie nieco zmienionych receptur. Premiera pierwszego z nich już wkrótce.
Zobacz wideo: Program 300 plus - jak otrzymać wsparcie finansowe?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji
- Ludzie zachwycają się bratową teścia Kondrata. Piszą jej, że ma niezwykłą urodę