Niedawno, mimo ostrych protestów części pracowników Szpitala Uniwersyteckiego im. dr. Antoniego Jurasza, pracowników obsługi (salowe, sprzątaczki i pracowników technicznych) przejęła krakowska firma. Jak podały wczoraj lokalne media, nowy pracodawca poinformował swoich pracowników o tym, że nie będą mogli w tym roku skorzystać z wakacyjnego urlopu.
[break]
Informacje te nieoficjalnie potwierdziliśmy w szpitalu. Z krakowską spółką nie udało się nam skontaktować.
Szpital „Jurasza” nie komentują tego, że pracownikom cofnięte zostały zgody na urlopy.
Było ciężko
- Firma zewnętrzna rozpoczęła swoją działalność w szpitalu od 1 lipca - przypomina Marta Laska, rzeczniczka szpitala. - Dotychczas nie zauważyliśmy większych oznak niewywiązywania się firmy z nałożonych na nią obowiązków. Nie wpłynęły również do nas żadne oficjalne zgłoszenia, czy to od pacjentów, czy ich rodzin. Mamy obecnie sezon urlopowy i wiadomo jest, że w większości firm i instytucji obsada jest zmniejszona. W naszym szpitalu nie ma to wpływu na jakość opieki nad pacjentem.
Marta Laska oświadcza, że szpital na bieżąco bardzo dokładnie kontroluje pracę firmy outsourcingowej.
- Pierwszy tydzień ze względów organizacyjnych był trudny - przyznaje Marta Laska. - Teraz jednak mamy nadzieję, że nasza współpraca będzie przebiegała bez żadnych zakłóceń. Oczywiste jest, że jeżeli firma zewnętrzna nie będzie dotrzymywać warunków umowy i wystąpią zdarzenia, które będą miały bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo pacjenta, będziemy egzekwować ich realizację.
W sytuacjach szczególnych
Zapytaliśmy w bydgoskich inspektorów pracy o to, czy pracodawca może przesunąć urlopy swoich pracowników.
- Tak, urlop wypoczynkowy może zostać przesunięty w przypadkach określonych w art. 164 Kodeksu pracy - wyjaśnia Anna Wachowska, rzeczniczka Okręgowego Inspektoratu Pracy w Bydgoszczy. - Przesunięcie terminu urlopu może nastąpić na wniosek pracownika lub z inicjatywy pracodawcy. Należy zaznaczyć, iż termin urlopu może być przesunięty na wniosek pracownika umotywowany ważnymi przyczynami.
Anna Wachowska podkreśla, że pracodawca może przesunąć termin urlopu z powodu swoich szczególnych potrzeb. Jednak potrzeby te należy rozumieć jako sytuacje, gdy nieobecność pracownika spowodowałyby poważne zakłócenia toku pracy.