Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ulica Długa za żelazną kurtyną - komentarz Jarosława Reszki

Jarosław Reszka
Jarosław Reszka
"Rondelek", wbrew poczciwej nazwie, nie oferował taniej masówki
"Rondelek", wbrew poczciwej nazwie, nie oferował taniej masówki Tomasz Czachorowski
Bydgoszczan niezwykle poruszyła wywołała wieść o tym, że sklep „Rondelek” przy ulicy Długiej będzie otwarty jedynie do kwietnia. Poruszenie to nie dziwi. Tak mieszkańcy często reagują, gdy z miejskiego krajobrazu znikają sklepy, punkty usługowe czy zakłady, które zrosły się z Bydgoszczą od pokoleń.

Przypomnijmy sobie chociażby reakcję na zamknięcie piekarni Bigońskich przy Gdańskiej. W jednym i drugim przypadku zamknięcie firm z tradycją nie wynikało z niczyjej złej woli. Po prostu handel w miejscach, w których się te firmy znajdowały, przestał się opłacać.

Bez odpowiedzi wciąż pozostaje jednak kluczowe pytanie, dlaczego nie udaje się znaleźć sposobu na przywrócenie wielkomiejskiego poloru tak ważnym kiedyś dla miasta ulicom, jak Gdańska i Długa. Co do Gdańskiej, ten stan rzeczy wydaje mi się zrozumiały. Na Gdańskiej od lat nie pojawiło się nic, co mogłoby skłonić większą liczbę bydgoszczan do częstych wypadów do tej części miasta. Może rewitalizacja placu Wolności coś tu zmieni, lecz na to musimy jeszcze długo poczekać.

Zastanawia mnie natomiast postępujący uwiąd Długiej. Obok tej ulicy rozkwitła przecież Wyspa Młyńska, odremontowano Stary Rynek i odtworzono Jatki, obecnie bodaj najmodniejszą ulicę w mieście. A Długa wciąż sprawia wrażenie jakby leżała za żelazną kurtyną. Przyznaję, że nie mam gotowej odpowiedzi, jak ten stan rzeczy zmienić. Gdy usłyszałem o decyzji właścicieli „Rondelka”, w pierwszej chwili pomyślałem, że taki sklep nie miał już racji bytu na obszarze starówki. Okolice Starego Rynku miały przecież wypełnić ciekawe knajpki, butiki z ekskluzywnymi ciuchami czy gadżetami, sklepiki z regionalnymi pamiątkami itp. Potem jednak przyszło mi do głowy, że „Rondelek” w sumie pasował do takiego otoczenia. Wbrew poczciwej nazwie, nie oferował bowiem kuchennej masówki, której pełno w hipermarketach. Sporo było tam rzeczy wprawdzie dość drogich, ale za to oryginalnych, których nie da się w minutę wyszukać w Internecie.

Nadal zatem nie wiem, co jest słabością Długiej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty