Pismo do Rafała Trzaskowskiego, prezydenta Warszawy, trafiło do dwóch bydgoskich polityków Prawa i Sprawiedliwości: Łukasza Schreibera i Jarosława Wenderlicha.
- Bydgoszcz, ósme pod względem liczby mieszkańców miasto w Polsce, w bieżącym roku obchodzi setną rocznicę powrotu do Macierzy.
W styczniu 1920 roku do Bydgoszczy wkroczyły oddziały Frontu Wielkopolskiego z gen. Józefem Dowborem-Muśnickim na czele, a Bydgoszcz została włączona w granice odrodzonej Rzeczypospolitej. Data ta jest znacząca zarówno dla ponad 350 tysięcy bydgoszczan, jak i dla naszej Ojczyzny - zaczynają swoje pismo Schreiber i Wenderlich.
https://pomorska.pl/bruk-czy-asfalt-przed-remontem-ulicy-bydgoskiej-w-starym-fordonie/ar/13397895
Politycy PiS argumentują, że w tak ważnym historycznie roku, warto upamiętnić symbolicznie Bydgoszcz w Warszawie. - Najlepszą ku temu okazję byłoby nadanie w stolicy jednej z ulic nazwy „Bydgoska” - dodają.
- Niestety, do dziś żadna ulica w Warszawie takiej nazwy nie nosi - stwierdzają Łukasz Schreiber i Jarosław Wenderlich. Wskazują jednocześnie, że w stolicy są nazwy innych miejscowości z dawnego województwa bydgoskiego - na Mokotowie znajduje się ulica Koronowska i Inowrocławska, na Żoliborzu Tucholska, a na warszawskiej Woli - ulica Nakielska.
Jak przypominają politycy PiS, bydgoszczanie wspierali po II wojnie światowej odbudowę stolicy. - To właśnie z Bydgoszczy przekazywano znaczący wkład na Społeczny Fundusz Odbudowy Stolicy - informują.
Co ciekawe, ulica Bydgoska znajduje się w...Bydgoszczy, a dokładnie w Starym Fordonie. Bydgoskie są też m.in. w Krakowie, Poznaniu czy Łodzi.
