Ujawnili, co mają...

30 kwietnia minął termin składania oświadczeń majątkowych. W Bydgoszczy musieli zrobić to, między innymi, prezydent i radni.

Prezydent Bruski, według słów swego rzecznika Piotra Kurka, złożył oświadczenie majątkowe w ubiegłym tygodniu. - Pilnujemy tych spraw. Wszyscy zastępcy prezydenta już to zrobili - mówi Piotr Kurek.

Takie osoby jak prezydenci miast, wójtowie, burmistrzowie, starostowie, marszałkowie województwa, przewodniczący rad gmin, miast, powiatów oraz przewodniczący sejmiku województwa składają oświadczenia majątkowe wojewodzie. - Trzeba w nim wykazać posiadane zasoby pieniężne, nieruchomości, udziały i akcje w spółkach handlowych, mienie zakupione w drodze przetargu (od skarbu państwa, innej państwowej osoby prawnej, jednostek samorządu terytorialnego, ich związków lub od komunalnej osoby prawnej) - mówi Bartłomiej Michałek, rzecznik prasowy wojewody Ewy Mes.

<!** reklama>

Konieczne jest również podanie danych na temat prowadzonej działalności gospodarczej i zajmowanych stanowisk w spółkach handlowych. Należy ujawnić też dochody, uzyskane z tytułu zatrudnienia (lub innej działalności zarobkowej). W kwestionariuszu powinno też znaleźć się posiadane mienie ruchome o wartości powyżej 10 tys. zł, a także zobowiązania pieniężne o wartości powyżej 10 tys. zł. Swoje majątki ujawniają również radni. - Jeśli znajdą się osoby, które nie dotrzymają terminu, to moją reakcją będzie wstrzymanie diet - mówi Roman Jasiakiewicz, przewodniczący Rady Miasta Bydgoszczy.

Złożenie oświadczenia nie oznacza jeszcze jego publikacji. Ta następuje po weryfikacji przez organ, w którym składa się dokument. Ustawa nie precyzuje jednak terminu. - Chcemy jednak, aby najważniejsze oświadczenia majątkowe zostały upublicznione do końca tygodnia - mówi Piotr Kurek.