Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Udany powrót Jelińskiego po kontuzji

Marcin Karpiński
We Włocławku Zawisza pod wodzą nowych trenerów Zbigniewa Wojtowicza i Piotra Fiutaka przegrał z Kujawiakiem, tracąc gola w doliczonym czasie gry.

We Włocławku Zawisza pod wodzą nowych trenerów Zbigniewa Wojtowicza i Piotra Fiutaka przegrał z Kujawiakiem, tracąc gola w doliczonym czasie gry.

<!** Image 2 align=right alt="Image 34403" sub="Na Glinkach wierni kibice Chemika zobaczyli w końcu zwycięstwo zespołu Piotra Gruszki">- Bardziej sprawiedliwy byłby remis - powiedział po spotkaniu z Kujawiakiem Bogdan Pultyn, jeden z członków zarządu Stowarzyszenia Piłkarskiego „Zawisza”.

- Czujemy ogromny niedosyt - dodaje Piotr Fiutak, II trener zawiszan. - Szkoleniowiec Kujawiaka Ryszard Remień sam przyznał po meczu, że byliśmy zespołem lepszym. Największy problem mamy z wykończeniem akcji podbramkowych. Zresztą, ten sam kłopot miał poprzedni trener Stefan Guzek.

Najlepszą sytuację w 66 min zmarnował Mariusz Modry, który z pięciu metrów, mając „na plecach” obrońcę trafił w bramkarza Mariusza Luncika.

<!** reklama left>Dziś nowi trenerzy zobaczą z piłkarzami zapis magnetowidowy z sobotniego meczu. A w środę zawiszanie rozegrają sparing z Dąbrową Chełmińską (na wyjeździe).

Pierwsze zwycięstwo na własnym boisku odniósł Chemik Bydgoszcz. Po słabej pierwszej połowie, drugie 45 minut należało do gospodarzy. Zaraz po zmianie stron mogło być 1:0, lecz w sytuacji sam na sam Jędrzej Florek za daleko wypuścił piłkę przed siebie.

Prowadzenie uzyskał Kamil Jeliński, który wrócił do gry po trzymiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją. Wynik ustalił Robert Kawałek, dobijając piłkę po strzale S. Zielińskiego.

Zasłużone zwycięstwo odniosła Goplania. Pięknym strzałem z dystansu popisał się Paweł Mądrzejewski. Za faul na Mazurowskim piłkarz Olimpii ujrzał czerwoną kartkę i goście grali osłabieni.

Cuiavia pod wodzą Włodzimierza Figasa doznała sromotnej potrażki w Pakości.

- Goście zagrozili nam dwa razy i to było wszystko, na co było ich stać - stwierdził grający trener Notecianki, Michał Nadolski. - Wynik byłby zdecydowanie wyższy, gdybyśmy wykorzystali inne sytuacje podbramkowe. Wynik jednak cieszy.

Porażki doznała znów drużyna Pomorzanina. Tym razem w Chełmży. Po podaniu Sebastiana Makowieckiego technicznym strzałem popisał się Marcin Krzywicki. Druga bramkę dla Serocka zdobył Makowiecki, wykorzystując zagranie Michała Szarkowskiego.

W Solcu Kujawskim, w spotkaniu Unii ze Spartą Brodnica kibice nie ujrzeli goli. - Remis uważam za sprawiedliwy - uważa Robert Mioduszewski, II trener Unii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!