Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uczestnikom piątkowego nabożeństwa sprzyjała pogoda

Marek Wojciekiewicz
Stacje Drogi Krzyżowej wytyczały oznakowane głazy, wierni w kilku miejscach mieli do pokonania naturalne przeszkody, co dodawało nabożeństwu dodatkowej dramaturgii
Stacje Drogi Krzyżowej wytyczały oznakowane głazy, wierni w kilku miejscach mieli do pokonania naturalne przeszkody, co dodawało nabożeństwu dodatkowej dramaturgii Marek Wojciekiewicz
Wielkopiątkowa Droga Krzyżowa w Topolnie miała w tym roku szczególny charakter, bo odprawiana była w plenerze.

Czternaście stacji symbolizujących drogę Jezusa Chrystusa na śmierć wytyczonych było przez ogromne głazy, ustawione na drodze prowadzącej do szczytu góry św. Rocha.
Słoneczna pogoda, niezwykle malownicze miejsce, modlitwa i przejmujące pieśni wielkopostne - tak najkrócej można opisać to, co się tam w Wielki Piątek działo. Początek symbolicznej wędrówki na szczyt góry wytyczony był u jej podnóża - w miejscu, gdzie wciąż bije źródełko św. Rocha, z którego pielgrzymi przed wiekami pobierali cudowną wodę. Przez stulecia wierzono głęboko, że ta okolica znajduje się pod szczególną opieką tego świętego i dlatego modlitwy odmawiane w określonej intencji zawsze były skuteczne. Ta wiara jest wciąż żywa, także w naszych czasach, bo jest to też miejsce o bardzo bogatej udokumentowanej historii.
Na szczycie góry ulokowana była kaplica św. Rocha, zbudowana przez Samuela Konarskiego, dziedzica Topolna w XVI wieku. Do dzisiaj zachowały się tam resztki cmentarza, który przed wiekami funkcjonował w tym miejscu. Topolno położone jest w Dolinie Dolnej Wisły, a droga prowadząca do źródła św. Rocha, wiedzie przez parowę, z której ścian w wielu miejscach spływają w dół wąskie strumyczki.
Wśród ogromnych drzew dominują lipy drobnolistne, dęby szypułkowe i graby, niektóre z nich leżą przewrócone, lub oparte o sąsiednie pnie, co nadaje temu miejscu, dodatkowej urody.
- To rzeczywiście bardzo piękna sceneria do odprawiania tego nabożeństwa
- zauważa pani Maria, uczestniczka. - Nie wiem na czym to polega, ale czuje się tu wielki, kojący spokój, który doskonale sprzyja modlitwie - podkreśla kobieta.
Piątkowe nabożeństwo poprowadził Andrzej Regent, proboszcz parafii Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Topolnie. Wśród uczestników najliczniejszą grupę stanowili mieszkańcy okolicznych wsi i uczniowie szkół w Zbrachlinie i Grucznie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!