Przypomnijmy, we wtorek (14 listopada) ZDMiKP poinformował o poważnych uszkodzeniach nasypu przed mostem Pomorskim w Bydgoszczy (jak podano doszło do niego prawdopodobnie w wyniku prowadzonych w pobliżu prac wodociągowych). Szybko podjęto decyzję o zwężeniu jezdni i zamknięciu zachodniego przejścia dla pieszych. Następnie poinformowano, że od czwartku nie pojadą tędy tramwaje, wprowadzono ograniczenia dla ruchu cięższych pojazdów (nie dotyczą komunikacji publicznej).
Uszkodzony nasyp przy moście Pomorskim. Bydgoszczanie komentują
Pasażerowie komunikacji miejskiej oraz kierowcy w ostatnich miesiącach sporo wycierpieli w związku z prowadzonymi w mieście w tym samym czasie inwestycjami (między innymi opóźniona budowa mostów nad Brdą wraz z przebudową skrzyżowań i torowisk oraz wykonywana hurtem budowa zbiorników retencyjnych). Teraz kłopot pojawił się w kolejnej części miasta. Dotknie on zarówno pasażerów, jak i kierowców. Na jak długo? - tego jeszcze nie wiadomo.
Pod informacjami na temat uszkodzenia pojawiły się setki komentarzy bydgoszczan. Oddajemy głos mieszkańcom:
"W tej sytuacji objazdem mógłby być most Bernardyński i Babia Wieś... A nie, czekaj, tam też się tory osunęły przez wykop, tylko to było już 6 lat temu" - komentuje jeden z internautów.
"Na Kapuściskach chłodziliśmy szampany z okazji zbliżającego się powrotu T8 na dawną trasę. Chyba znowu porażka? Gdyby wziąć pod uwagę ostatnie kilka lat, to T8 jeździ dłużej po trasie zmienionej niż tradycyjnej' - zauważa jeden z mieszkańców osiedla.
"Pytanie: czy prezydent miasta wyciąga jakieś konsekwencje wobec winnych za ten bałagan?! - pyta Robert. Pod adresem władz miasta, MWiK oraz drogowców pada sporo gorzkich słów.
"W naszym mieście to już norma. Jedno kończą drugie zaczynają, a nic nie działa jak powinno" - pisze Piotr.
"Więc mówicie, że ta wielka dziura, którą wykopały wodociągi na dole nasypu mogła go uszkodzić? Niesamowite"! "Była Bydgoszcz murowana, później rozkopana. Obecnie zrujnowana" - komentują inne osoby.
"Czym sobie zasłużyła ulica Toruńska na odcinku między rondami Toruńskim a Bernardyńskim na takie wykluczenie komunikacyjne? Tramwaje do Babiej Wsi puszczane tylko awaryjnie i zastępczo. Autobusy jak się pojawią to też trzeba traktować jak święto! Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy - tamtędy też może jeździć komunikacja publiczna"! - komentuje Jarosław.
"Jak nie naprawią do grudnia to ciekawie szykują się powroty na Perłową i kursowanie linii" pisze - Mariusz. "Może wreszcie ktoś pomyśli o ułożeniu kawałka torów na Babiej Wsi" - apeluje Grażyna.
Niektórym opadły już ręce i wolą na wesoło...
"JUŻ WKRÓTCE NOWY SCHEMAT KOMUNIKACJI MIEJSKIEJ" - zapowiada "Awaria Bydgoskiego Tramwaju".
"A może by zrobić z Wyżyn na rondo Fordońskie tyrolkę"? "Tramwaj wodny puścić". "Powinni opisać to w jakiejś książce fantasy". "Trochę plastrów, taśmy klejącej i trytytek i jakoś to będzie. Będzie to naprawa na miarę wszystkich usterek drogowych w Bydgoszczy". "Miasto mem" - czytamy w komentarzach na Facebooku.
WAŻNE INFORMACJE DLA KIEROWCÓW I PASAŻERÓW:
KOMUNIKAT MWiK
