Część uszkodzonego we wtorek (14.11) mostu Pomorskiego zostanie zamknięta - wyłączona z ruchu będzie zachodni pas ruchu, pod którym zaczął się osuwać nasyp.
- Mamy już wytyczne dotyczące nowej organizacji ruchu z powody zamknięcia dla ruchu zachodniej jezdni mostu - mówi "Expressowi Bydgoskiemu" Paweł Czyrny, dyrektor ds. realizacji transportu Miejskich Zakładów Komunikacyjnych. - Nowa organizacja wejdzie w czwartek. Z mostu zostaną wycofane tramwaje linii 7 i 8. Pojadą w stronę mostu Kazimierza Wielkiego, a potem do zajezdni. Linie autobusowe zostaną, ale pojazdy będą się poruszać po torowisku tramwajowym w stronę górnego tarasu. Ruch na wschodniej jezdni pozostaje bez zmian.
Za wycofane tramwaje zostanie wprowadzona komunikacja zastępcza. Od czwartku zostanie też wprowadzone ograniczenie ruchu pojazdów do 3,5 tony
Powodem uszkodzenia mostu są najprawdopodobniej prace wodociągowe.
Badania za dwa tygodnie
- Po szczegółowej analizie sytuacji zdecydowano o konieczności przeprowadzenia szczegółowych badań geotechnicznych, bo tylko one pozwolą określić przyczynę awarii oraz zakres uszkodzeń - informuje MWiK. - Badania te na zlecenie MWiK rozpoczęły się już dzisiaj i potrwają do dwóch tygodni. W międzyczasie MWiK i ZDMiKP będą wspólnie monitorowały zakres uszkodzeń, by podejmować decyzje, czy niezbędne będą dalsze działania naprawcze i dodatkowe ograniczenia w ruchu. Zarządca drogi został zobowiązany do prowadzenia stałej kontroli stanu technicznego obiektu budowlanego. Uzgodniono, że na tym etapie nie ma potrzeby wstrzymania prac związanych z realizacją projektu deszczówkowego przez MWiK.
Naprawa na "wiele dni"
Przypomnijmy, że nasyp i nawierzchnia na wjeździe na most Pomorski w Bydgoszczy w kierunku ronda Toruńskiego zostały uszkodzone. Bydgoscy drogowcy w trybie nagłym we wtorek wyłączyli prawy pas na moście z ruchu. Z informacji zamieszczonej w mediach społecznościowych przez Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej wynika, że doszło do uszkodzenia nawierzchni przed mostem Pomorskim, "prawdopodobnie z uwagi na trwające w pobliżu prace wodociągowe" prowadzone przez Miejskie Wodociągi i Kanalizację w Bydgoszczy, a naprawa może potrwać "wiele dni".
