Autorzy raportu na wstępie podkreślają, że dzięki wsparciu unijnemu Polska dokonała skoku cywilizacyjnego w wielu obszarach życia miejskiego, w tym infrastrukturze, edukacji czy rozwoju społecznym. Dwanaście miast zrzeszonych w UMP uzyskało łączne wsparcie europejskie dla nieco ponad 4 000 projektów. Kwota dofinansowania dla projektów samorządowych wyniosła w nich łącznie 57 mld zł.
Na dole
W przygotowanym przez organizację raporcie skupiamy się na tym, jak na tle innych miast wypada Bydgoszcz. Pod względem liczby projektów, które otrzymały dofinansowanie z UE dla ogółu beneficjentów w ciągu ostatnich 20 lat, zajmuje ostatnie miejsce z wynikiem 1757. Liderem jest Warszawa (9602 projekty). Gdy przeliczyć liczbę projektów na 1000 mieszkańców, Bydgoszcz zamyka stawkę razem ze Szczecinem i stolicą Polski (po 5 projektów).
Łącznie wszyscy beneficjenci z miasta przez 20 lat otrzymali 7,6 mld zł dofinansowania (najniższy wynik), a całkowita wartość projektów wspartych środkami unijnymi wyniosła 13,2 mld zł (gorzej wypada Białystok). Fundusze pokryły 58% kosztów inwestycji. Bydgoszcz prezentuje się lepiej na tle innych miast, gdy spojrzy się wyłącznie na projekty samorządowe. Tych dofinansowano łącznie 313 (6. miejsce), co daje 9 projektów na 10 000 mieszkańców (3. miejsce).
Na górze
Miasto jest liderem w kategorii projektów inwestycyjnych – łącznie zrealizowano ich 171 (tyle samo w Krakowie). W przeliczeniu na 10 000 mieszkańców równie dobrze wypada jedynie Rzeszów. Na liście najdroższych projektów inwestycyjnych znalazły się budowy:
- Zakładu Termicznego Przekształcania Odpadów dla Bydgosko-Toruńskiego Obszaru Metropolitalnego – 522,6 mln zł (255,8 mln zł dofinansowania);
- linii tramwajowej do Fordonu wraz z przebudową układu drogowego – 437,3 mln zł (280,6 mln zł);
- trasy tramwajowej wzdłuż ul. Kujawskiej od ronda Kujawskiego do Bernardyńskiego – 390,9 mln zł (224,9 mln zł).
– Największe, widoczne zmiany dotyczyły poprawy infrastruktury komunalnej i otwartej przestrzeni. Dotyczy to np. rozwoju transportu drogowego i publicznego, przechodzenia na funkcjonowanie miasta w sposób mniej szkodliwy dla środowiska i przyjazny mieszkańcom. To też ciepłownictwo, gospodarka odpadami, obiekty kultury, termomodernizacje budynków oświatowych, zieleń – wymienia w raporcie Zofia Smolińska – dyrektor Wydziału Funduszy Europejskich UM Bydgoszczy.
Miasto wypada najlepiej w Unii Metropolii Polskich także pod kątem wydatków na projekty społeczne. W przeliczeniu na jednego mieszkańca, Bydgoszcz wydała na nie 1332 zł, z czego 1194 to dofinansowanie unijne.
– Na początku były to głównie projekty ukierunkowane na wsparcie osób bezrobotnych. Pierwsze projekty edukacyjne związane były z pomocą materialną, stypendialną, szkoleniami oraz uruchomieniem współpracy międzynarodowej. Obecne projekty to m.in. nowoczesna edukacja powiązana z rynkiem pracy, szeroko dostępna kultura czy aktywizacja starszej grupy wiekowej w atrakcyjny sposób – objaśnia Zofia Smolińska.
W przypadku projektów nieinwestycyjnych najdroższe były:
- wsparcie zawodowe osób bezrobotnych w Bydgoszczy i powiecie bydgoskim – 36,4 mln zł (całość ze środków UE);
- program „Aktywny w szkole – twórczy w życiu” – 12,9 mln zł (10,9 mln zł fundusze unijne);
- program „Zawodowe horyzonty 5” – 11,7 mln zł (9,9 mln zł).
Pieniądze to nie wszystko
Bydgoszcz najwięcej projektów z dofinansowaniem unijnym zrealizowała w latach 2007-2013, ale więcej środków z UE otrzymała w perspektywie 2014-2020. W przypadku projektów samorządowych, od 2004 notowano jedynie tendencję wzrostową. Aktualnie w mieście realizowane są zadania finansowane ze środków na lata 2021-27.
– Przed nami szereg kolejnych ambitnych projektów i inwestycji. Jednak równie istotna, co realne pieniądze powinna być dla nas wspólnota wartości, na których powstawała i opiera się Unia Europejska – uważa Rafał Bruski, prezydent Bydgoszcz. Przy okazji 20. rocznicy wstąpienia Polski do wspólnoty podkreślił, że staliśmy się doświadczonymi Europejczykami. – Korzystajmy z tych doświadczeń i doceniajmy je – stwierdził.
