https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tyczka na Wyspie chwyciła. A jak wyglądały trybuny na Zawiszy?

Sławomir Kabat
Tyczka na WyspieBydgoszcz Cup, skoki o tyczce
Tyczka na WyspieBydgoszcz Cup, skoki o tyczce Filip Kowalkowski
Za nami XVI Europejski Festiwal Lekkoatletyczny. W tym roku odbył się w dwóch odsłonach - najpierw rozegrano Tyczkę na Wyspie, a następnego dnia pozostałe konkurencje na stadionie Zawiszy.

Pomysł Pawła Wojciechowskiego, aby rywalizacja odbyła się na Wyspie Młyńskiej okazała się strzałem w dziesiątkę. Na starcie stanęło dwóch medalistów mistrzostw świata: Paweł Wojciechowski i Piotr Lisek.

Impreza połączona była z festynem dla dzieci, podczas którego odbyły się zawody „Lekkoatletyka dla każdego”. Na Wyspie pojawili się ambasadorzy mistrzostw świata U-20, które odbędą się w lipcu na Zawiszy: znakomity przed laty płotkarz brytyjski Colin Jackson oraz tyczkarka Anna Rogowska. Pomimo silnych podmuchów wiatru dwóm zawodnikom udało się pokonać poprzeczkę na wysokości 5,60.

- Jestem przekonana, że Tyczka na Wyspie spodobała się publiczności i będą kolejne edycje - powiedziała Anna Rogowska, która wielokrotnie brała udział w mityngach plenerowych. - Wiele osób mogło z bliska zobaczyć zawodników, dopingować, porozmawiać z nimi, zrobić sobie zdjęcie, albo otrzymać autograf. Wyniki, niestet,y uzależnione są od warunków pogodowych. Najważniejsze jest zdrowie zawodników.

Jak ustaliliśmy miasto przekazało z promocji na organizację tylko tej jednej konkurencji 40.000 zł. Tę imprezę można uznać jako rekompensatę za utracony z hali Pedro’s Cup, który został przeniesiony do Łodzi, z tym, że koszty są dużo niższe.

Następnego dnia odbył się mityng na Zawiszy. Niestety, pomimo, że na liście startowej pojawiło się dwóch medalistów mistrzostw świata w rzucie młotem: Paweł Fajdek (uzyskał w Bydgoszczy najlepszy wynik na świecie 81,71 m) i Wojciech Nowicki, dwukrotny mistrz olimpijski w pchnięciu kulą - Tomasz Majewski to impreza przyciągnęła na stadion garstkę kibiców. Nawet trybuna VIP świeciła pustkami.

- Kiedy poziom mityngu wróci do tego sprzed kilku lat? - pytał na konferencji prasowej kibic?

- Ten rok obfituje w wiele wydarzeń lekkoatletycznych - mówił Krzysztof Wolsztyński, dyrektor mityngu i prezes K-PZLA. - W Bydgoszczy odbędą się festiwal, mistrzostwa Polski seniorów i mistrzostwa świata juniorów. Za rok czekają nas młodzieżowe mistrzostwa Europy do lat 23. Ten rok i najbliższe imprezy będą dla nas testem - jakie jest zainteresowanie dyscypliną. Mamy nadzieję, że po dużych imprezach pozyskamy sponsorów, którzy pomogą wspierać królową sportu w Bydgoszczy.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Mag
a u nas włodarze zadowoleni impreza była w sportowej niedzieli pokazli puste trybuny..promocja ze hej
a
antybruski
Ten stadion to nieporozumienie. Po co budowano za 130 mln stadion lekkoatletyczny skoro na tą dyscyplinę zawsze w Bydgoszczy chodziła garstka ludzi??? Za te pieniądze trzeba było zmodernizować stadion Polonii, mniejszy stadionik piłkarski dla Zawiszy i lodowisko. Koszt to odpowiednio 40 mln Polonia, 70 mln Zawisza i 20 mln lodowisko z trybunami. Teraz stoi straszydło za 130 mln i wszyscy sie dziwią czemu nikt tam na lekką atletykę nie chodzi. Ci co podjęli tą durną decyzje o budowie tego molocha powinni zwracać kasę!
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski