Zobacz wideo: Czy po zakażeniu covid-19 zyskujemy odporność?
Zła zima
Rok 2020 zaczął się źle. Już w lutym Państwowa Inspekcja Pracy w woj. kujawsko-pomorskim odnotowała dokładnie 2 razy więcej wypadków przy pracy niż w styczniu. Trudno powiedzieć, jaka jest tego przyczyna. Z pewnością było ich kilka, bo lutowe dramaty pracowników miały różny charakter. Kierowca z Torunia zmarł tragicznie w wypadku w karambolu na autostradzie A1 w Rogówku. Z kolei mężczyzna pracujący w jednym z toruńskich zakładów utylizacji popełnił w nim samobójstwo. W Solcu Kujawskim nagle zmarł o poranku pracownik zakładów mięsnych, a w grudziądzkim szpitalu odkryto zgon pracownika na zapleczu socjalnym...
Polecamy
Również w lutym w Lulkowie (gmina Łysomice) pracownik w wyniku wypadku stracił wzrok. Dramat wydarzył się w zakładzie przetwórstwa drewna. "Podczas obsługi wielopiły mężczyzna został uderzony w twarz odłamkiem drewna, wyrzuconym z maszyny podczas obróbki. W wyniku uderzenia doszło do utraty wzroku w jednym oku oraz niedowładu wzroku w drugim" - podała w raporcie PIP.
Więcej o wypadkach w pracy w kujawsko-pomorskim przeczytacie w poniższej galerii:
