Zgłoszenie strażacy otrzymali około godz. 13.25. - Mężczyzna wykonywał prace na dachu domku jednorodzinnego - informują strażacy z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu. - To wtedy właśnie poraził go prąd.
Na miejsce udały się trzy zastępy strażaków, zespół ratownictwa medycznego oraz policja. Niestety, trwająca ponad pół godziny reanimacja nie przyniosła efektu. Mężczyzna zmarł.
- To był nieszczęśliwy wypadek - mówi podkom. Joanna Tarkowska z Komendy Powiatowej Policji w Świeciu. - W uzgodnieniu z prokuratorem zapadła decyzja, że nie będzie prowadzone postępowanie w tej sprawie. Ciało przekazano rodzinie.
Co zabija Polaków?
