Aktualizacja: Czytelnicy zwrócili uwagę, że w oficjalnym komunikacie KW PSP, na podstawie którego zredagowaliśmy informację, wkradł się błąd dotyczący stopnia pokrewieństwa między 8-latką wzywającą pomocy a 32-latką, która nie była mamą dzielnej dziewczynki, lecz ciocią.
- Potwierdzam, że osobą wzywającą pomocy była siostrzenica kobiety - powiedział nam kpt. Bartosz Walkowiak z KP PSP Nakło.
* * * *
Jak informują strażacy z Komendy Wojewódzkiej PSP w Toruniu, do tragedii doszło w sobotę (24 sierpnia) po godz. 14 w jednym z mieszkań przy ul. ul. Łobżenickiej w Mroczy, gdzie 32-letnia kobieta nagle straciła przytomność.
- Kobieta miała kłopoty z sercem, była przewlekle leczona na powikłania po przebytej grypie. Pogotowie wezwała jej 8-letnia córka - podali strażacy na kanale informacyjnym KW PSP w Toruniu.
Na miejscu, prócz pogotowia, pojawiły się dwa zastępy straży pożarnej i inne służby.
- Użyto defibrylatora, czynności resuscytacyjne prowadzone były ponad 45 minut, ale nie udało się przywrócić akcji serca i krążenia krwi. Stwierdzono zgon kobiety - informuje KW PSP w Toruniu.
Arsenał pod Wąbrzeźnem: składowisko broni, amunicji i trotyl...
Flash Info odcinek 29 - najważniejsze informacje z Kujaw i Pomorza
