Tragedia nad wodą w Lipnie. 70-latek poszedł na ryby, z wody wyłowiła go bratanica

Do zdarzenia doszło ok. godz. 12.25. Na miejsce zadysponowano zastęp PSP.

- Po dotarciu na miejsce mężczyzna był już wyłowiony z wody przez kobietę, prawdopodobnie krewną. Strażacy przystąpili natychmiast do udzielania pierwszej pomocy, prowadząc resuscytację krążeniowo-oddechową. W międzyczasie przybył zespół ratownictwa medycznego, który przejął poszkodowanego. Po dłuższej reanimacji, ZRM stwierdził zgon mężczyzny – poinformował nas mł. kpt. Patryk Szajgicki, rzecznik prasowy KP PSP Lipno.

Zobacz także: Tragedia na jeziorze Duży Blankusz w Świeciu. Wyłowiono ciało mężczyzny

Ratownicy medyczni objęli wsparciem psychologicznym kobietę, która dzielnie ratowała mężczyznę.

- Jak wstępnie ustalili policjanci, 70-latek w godzinach porannych udał się na ryby nad staw przy ulicy Cegielnej w Lipnie. Bratanica mężczyzny, zaniepokojona tym, że krewny nie powracał do domu, około południa udała się nad wodę. Kobieta na tafli zbiornika zauważyła dryfujące ciało i wyciągnęła mężczyznę na brzeg - potwierdza oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Lipnie.

Jak przekazała nam policja, ciało mężczyzny zostało zabezpieczone w celu przeprowadzenia sekcji zwłok. Policja pod nadzorem prokuratora prowadzi śledztwo w tej sprawie, które wyjaśni przyczyny i okoliczności tragicznego zdarzenia.