Toyota Aygo X 1.0 VVT-i 72 KM vs Fiat 500 1.0 Hybrid 70 KM. Porównanie miejskich maluchów

Wzorem modeli Yaris i Yaris Cross, tak samo Aygo X jest zupełnie inne i nie przypomina „zwykłej” Toyoty Aygo, która jest na rynku od 2014 roku. W japońskim maluchu wyróżnia się przede wszystkim przednia część, która praktycznie nie posiada typowej atrapy grilla, co wygląda dość osobliwie, ale z drugiej strony – bardzo ciekawie. Podkreślają to klosze lamp – strzeliste i z bardzo charakterystyczną sygnaturą świetlną. Zderzak jest solidny, dość muskularny i ma spory wlot powietrza oraz akcenty podkreślające delikatnie uterenowiony charakter autka. Profil również przypomina Aygo, ale nie ma tu zbyt wielu elementów stycznych. Najciekawszym elementem jest tutaj cały tylny panel w kolorze czarnym (od wersji Style), który wraz z dachem i listwami progowymi tworzy niemal odrębny element. Z odpowiednim, kontrastującym kolorem nadwozia sprawi to, że auto wyróżni się z tłumu bardzo charakterystycznym wyglądem. W tym segmencie to ogromna zaleta! A co we wnętrzu?

Tutaj również jest bardzo ciekawie. Sporej wielkości ekran główny wkomponowano w ogromny, grający główną rolę eliptyczny panel. Zresztą cała deska rozdzielcza ma płynną linię i nietypowe kształty, z uwydatnionymi duktami powietrznymi, zwieńczonymi nietypowymi kratkami nawiewów. Nudy tutaj z pewnością nie ma, co podkreślają jeszcze wstawki w kontrastujących kolorach. Zaletą jest oczywiście pięciodrzwiowe nadwozie i bagażnik, który pomieści 231 litrów. A jak prezentuje się włoski konkurent?
Mimo, że Fiat 500 jest na rynku już od 2007 roku, wciąż cieszy się niemal niesłabnącą popularnością, a kilka liftingów w międzyczasie sprawiło, że samochód prezentuje się po prostu świetnie. Oczywiście nic nie trwa wiecznie i zapewne ta generacja wkrótce zniknie z oferty Fiata, zresztą jest już następca z elektrycznym napędem, ale muszę przyznać, że wciąż darzę sporą sympatią tego „staruszka”. Fiat 500 wygląda po prostu świetnie i ten styl retro kompletnie nie chce się zestarzeć.

Nadwozie to feria łagodnych, obłych kształtów, które w połączeniu z dodatkami w stylu retro, tworzą uroczą całość. Okrągłe światła z przodu, owalne lampy przeciwmgielne, tradycyjny grill ze starodawnym logo Fiata, chromowane wstawki, wysoko poprowadzony dach z dużą powierzchnią szyb, do tego łagodnie narysowany tył i miniaturowe, jak na dzisiejsze standardy, gabaryty. W odpowiedniej konfiguracji Fiat 500 wygląda rewelacyjnie i błędnym jest stwierdzenie, że to auto tylko dla kobiet. Znam wielu kierowców, którzy chwalą sobie 500-tkęi lubią ją czasem podkradać żonom.

We wnętrzu również jest bardzo przyjemnie, na wskroś włosko i stylowo. Tutaj, w zależności od konfiguracji, można poczuć się niemal jak we włoskiej kawiarence. Białe wstawki na desce rozdzielczej, kremowe akcenty, biała kierownica z chromowanymi dodatkami – możliwości jest naprawdę sporo. Oczywiście, jeśli ktoś woli bardziej męskie podejście, zawsze może sprawdzić ofertę Abartha, ale tam pod względem cen nie jest już tak atrakcyjnie. Cóż – coś za coś. Pod względem przestrzeni – nie oczekujmy cudów. Z przodu dwie osoby będą podróżowały w miarę wygodnie, choć dość wysoka pozycja za kierownicą sprawia, że wysocy użytkownicy mogą mieć mało miejsca nad głową. Bagażnik jest symboliczny – 185 litrów.

W ofertach obu modeli wyboru nie ma – tylko litrowe silniki o skromnej mocy. W przypadku Toyoty Aygo X jest to silnik 1.0 VVT-i o mocy 72 KM, który można zestawić z 5-biegową skrzynią manualną lub automatyczną skrzynią bezstopniową. Moc 72 KM i moment obrotowy 93 Nm nie zapewniają wielkich emocji, ale czy to jest potrzebne w takim aucie? Raczej nie. Tu liczy się zwrotność i mobilność w mieście, a tego nie brakuje. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 14,9 sekundy (ze skrzynią manualną), a prędkość maksymalna to 158 km/h. Spalanie? Zdaniem producenta jest to średnio 4,7 l/100km. Kiedyś miałem okazję pojeździć tym autem i takie wyniki są w zasięgu możliwości.

Fiat 500 jest dostępny z silnikiem 1.0 Hybrid o mocy 70 KM. Ta jednostka łączona jest tylko ze skrzynią manualną, która posiada 6 przełożeń – miła niespodzianka. Kolejną zaletą jest obecność instalacji miękkiej hybrydy, która wspomaga pracę systemu Start/Stop i pozwala w pewnym stopniu na żeglowanie – podczas dojeżdżania np. do świateł można przełączyć skrzynię biegów na luz, a silnik zostanie wyłączony. Moc 70 KM i moment obrotowy 92 Nm zapewniają nieco lepsze osiągi. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 13,8 sekundy, a prędkość maksymalna to 167 km/h. Średnie spalanie – 4,9 l/100km.

Cennik Toyoty Aygo X otwiera kwota 64 900 złotych za wersję bazową Active z silnikiem 1.0 VVT-i o mocy 72 KM i z manualną skrzynią 5-biegową. Zdecydowanie warto dopłacić do wersji Comfort, która posiada zdecydowanie lepsze wyposażenie, a kosztuje 66 900 złotych. Co znajduje się na wyposażeniu tego wariantu?

• 17-calowe felgi stalowe z kołpakami;
• asystent utrzymania pasa ruchu;
• elektrycznie regulowane szyby przednie;
• centralny zamek;
• światła do jazdy dziennej LED;
• klimatyzacja manualna;
• skórzana kierownica;
• kamera cofania;
• dodatkowe wygłuszenie kabiny.

A za jakie dodatki do wersji Comfort zapłacimy i ile one kosztują?

• opcjonalny lakier – 2 000 PLN;
• pakiet Chrome (listwy na zderzakach i boczne) – 2 200 PLN;
• pakiet RED (j.w.) – 2 600 PLN;
• pakiet Protection (ochronne listwy boczne i osłony przeciwbłotne) – 1 000 PLN;
• koło dojazdowe – 1 500 PLN.

Fiat 500 w bazowej odmianie z silnikiem 1.0 Hybrid o mocy 70 KM i z 6-biegową skrzynią manualną to koszt 63 000 złotych (59 300 złotych z rabatem). Jest to podstawowa wersja Cult. Za 65 700 złotych (61 800 złotych z rabatem) dostajemy odmianę Club, która jest warta dopłaty. W porównaniu do odmiany bazowej, otrzymujemy dodatkowo:

• tempomat;
• lakierowane lusterka boczne;
• reflektory MCA;
• dwa dodatkowe głośniki z tyłu;
• system multimedialny z 7-calowym ekranem;
• felgi stalowe stylizowane 15-calowe.

A za co możemy dopłacić? W tej wersji dokupimy m.in.:

• czujniki parkowania tylne – 1 200 PLN;
• tylna kanapa dzielona 50/50 – 500 PLN;
• felgi aluminiowe 15-calowe – 1 200 PLN;
• lakier opcjonalny – od 1 500 do 2 700 PLN;
• pakiet Komfort (światła przeciwmgłowe, czujnik zmierzchu itp.) – 2 000 PLN;
• pakiet Niebo (otwierane okno dachowe, listwy chromowane) – 3 000 PLN.

Oba auta wzbudzają sympatię i naprawdę trudno wybrać zwycięzcę. Toyota Aygo X to samochód zdecydowanie nowszy, wyposażony w wiele ciekawych dodatków, jest również większy i bardziej praktyczny. Fiat 500 z kolei podbija serca niesamowitym charakterem, zwrotnością, miejskim sprytem i możliwością personalizacji. Oba z pewnością zapewnią wiele przyjemnych wrażeń podczas miejskich wojaży.

Podstawowe dane techniczne obu modeli:

Wyposażenie seryjne wybranych wersji:

S  wyposażenie standardowe
O wyposażenie za dopłatą
-   wyposażenie niedostępne
*   opcje dostępne w pakietach wyposażeniowych 

Nasza ocena: