Na kilka godzin boisko przy Zespole Publicznych Szkół im. Marii Karłowskiej, zamieniło się w profesjonalnie przygotowany tor konkursowy (parkur), na którym roiło się od przeszkód. Musieli je pokonać i jeźdźcy i konie, osiodłane głównie przez dziewczyny.
W szranki stanęło około 40 koni, które dosiadało około 60 zawodników. Nie obyło się bez upadków. Na szczęście nie były one tragiczne ani dla rumaków, ani dla dżokejek i dżokejów.
Wśród dopingujących nie zbrakło prawdziwych znawców zawodów hippicznych.
- Upadają, bo mają zbyt mało siły w udach. Konie to wyczuwają. Tylko ten jeździec jest w stanie zapanować nad rumakiem, który potrafi ścisnąć mocno konia, oczywiście ważne są też inne umiejętności. Impreza świetnie zorganizowana - komentowali widzowie.
Zobacz galerię: Zawody hippiczne w Żninie