Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Towary popłyną przez Bydgoszcz

MW
Duże barki na Wiśle ciągle traktowane są jako sensacja, a nie codzienność
Duże barki na Wiśle ciągle traktowane są jako sensacja, a nie codzienność Archiwum/A.Zakrzewski
Mamy wszystkie atuty, by stać się bardzo 
ważnym ośrodkiem 
logistycznym w Polsce północnej.

- Musimy zbudować port multimodalny w Bydgoszczy, bo drogi, w tym autostrada A1, zapychają się - stwierdza Mikołaj Bogdanowicz, wojewoda kujawsko-pomorski. - Nowe możliwości daje ratyfikowanie konwencji AGN o międzynarodowych drogach wodnych przez prezydenta RP. To wpisuje się w strategię rozwoju transportu w naszym regionie.

Wczoraj zgodzili się z tym członkowie Parlamentarnego Zespołu Miłośników Ziemi Bydgoskiej. Uznali, że port powinien powstać w tzw. korytarzu TEN-T, zatem o znaczeniu dla sieci transportowych Europy. Miałby pełnić rolę „portu wewnętrznego” Trójmiasta.

Nowa szansa dla Bydgoszczy

Taki port na wiślanym brzegu w bydgoskim Łęgnowie, a może między Bydgoszczą a Solcem Kujawskim, należałoby nazwać raczej platformą multimodalną, czyli umożliwiającą przeładunek towarów wiezionych różnymi środkami transportu. Bo rolę portu rzecznego platforma miałaby zyskać dopiero po rewitalizacji Wisły.

Zobacz też:

Na Szwederowie w Bydgoszczy mężczyzna groził wysadzeniem kam...

- Pojawiła się nowa szansa dla Bydgoszczy. Nie było jej, gdy decydowano o przebiegu autostrady A1, gdy przeważyło lobby toruńskie - stwierdza Tomasz Latos, bydgoski poseł PiS. - Teraz szansę mamy i trzeba ją wykorzystać. Proszę sobie wyobrazić, że jeden statek przewozi 20 tysięcy kontenerów i trzeba je jak najszybciej przewieźć z Trójmiasta w głąb Polski, a także za granicę. Gdybyśmy chcieli te kontenery przewieźć koleją jako towar priorytetowy - zatrzymując całkowicie inne pociągi - to ta operacja potrwałaby 8 dni.

Zdaniem posła, mamy szansę stać się tym miejscem, do którego te kontenery będą trafiać w pierwszej kolejności. Port może powstać w dwa - trzy lata, dać pracę setkom ludzi i przyczynić się do rozwoju gospodarczego całego regionu.
Tomasz Latos przekonuje, że teraz powinna się pojawić korzysta oferta ze strony prezydenta Bydgoszczy, by inwestorzy zdecydowali się na budowę. Władza samorządowa powinna rozpocząć rozmowy zwłaszcza z PKP Cargo, bo najpierw do portu skierowane zostałyby linie kolejowe. Wisła zostanie zrewitalizowana dla żeglugi dopiero za kilkanaście lat.

Teraz stawiamy na kolej, barki później

- Oczywiście docelowo kontenery będę przewożone Wisłą barkami, ale teraz trzeba postawić na kolej - przekonuje Paweł Bukowski, pełnomocnik wojewody ds. gospodarczych. - A to ze względu na konkurencję, która nie śpi. Jeśli nie Bydgoszcz, to może powstać Dolina Logistyczna w Gdyni, dokładniej między tym miastem a Wejherowem. Już się o tym mówi. Rozładunkiem kontenerów ze statków morskich może się także zająć port w Kłajpedzie. Zatem liczy się czas.

Nie dłużej niż 24 godziny w jedną stronę

Paweł Bukowski wyjaśnia, że wewnętrzny port ma rację bytu, jeśli znajduje się 100-120 km od bazy rozładunku statków morskich. A barki z towarami muszą płynąć w jedną stronę nie dłużej niż dobę. Te kryteria Bydgoszcz spełnia.
- Najpierw jednak trzeba postawić na transport kolejowy. Do tej koncepcji udało mi się przekonać profesora Babińskiego - dodaje Bukowski.

Przeczytaj też:
Parking przy Szpitalu Wojskowym w Bydgoszczy. Walka o miejsca parkingowe

- Musimy rozwijać transport kolejowy, ale w innym kontekście niż przekonuje pan Bukowski. Bo obawiam się, że położenie nacisku na kolej zahamuje rewitalizację Wisły, a zatem docelowo głównej drogi transportu kontenerów - mówi prof. Zygmunt Babiński z UKW w Bydgoszczy. - Postawienie na kolej może też dosłownie zakorkować przejazd przez Bydgoszcz. Niemniej trasy kolejowe trzeba modernizować choćby z tego powodu, że kontenery przywiezione barkami do bydgoskiego portu należałoby przeładować na kolej i rozwieźć po Polsce i za granicę.

- Porty Trójmiasta zwiększają liczbę przeładunków kontenerów - mówi Bukowski. - Za kilka lat do gry wejdzie Elbląg, który uzyska bezpośredni dostęp do morza przez przekop Mierzei Wiślanej.
Bydgoszcz ma w ręku trzy atuty: linię nr 201 z Gdyni przez Bory Tucholskie, linię nr 131 z Gdańska przez Tczew i nr 207 Elbląg - Malbork - Chełmża - Bydgoszcz.
- Wielcy przewoźnicy, jak Maersk, już grożą nam palcem, że mogą rozładowywać w Kłajpedzie - dodaje Bukowski.

Polub nas na Facebooku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!