Ze względu na dobro postępowania i ochronę ofiar, organy ścigania nie udzielają szczegółowych informacji.
Wiadomo, że zwyrodnialec zaatakował 12 i 14 sierpnia, najprawdopodobniej w okolicach lasku na Górach Piekarskich, czyli kompleksu zieleni między ulicami Słowackiego a Kraszewskiego.
Nieletni i dorosły
Najpierw jego ofiarą w środku dnia padł nieletni, który - jak wynika z naszych informacji - nadal przebywa w szpitalu. Dwa dni później zboczeniec z rana wykorzystał upojenie alkoholowe i brak możliwości obrony dorosłego mężczyzny, którego zgwałcił.
W przypadku nieletniego chodzi o tzw. inne czynności seksualne, ale niewykluczone, że zarzuty zostaną zmienione po badaniu charakteru obrażeń ofiary.
Czytaj też:
Na Lubelskiej zaatakował pedofil
Nie wiadomo, w jakich okolicznościach gwałciciel został zatrzymany. Policjanci dostarczyli wczoraj 55-letniego mężczyznę do sądu, który przychylił się do wniosku prokuratora o zastosowanie trzymiesięcznego aresztu, w którym poczeka na proces.
- Mężczyzna był wcześniej karany i będzie odpowiadał w warunkach powrotu do przestępstwa - informuje Judyta Głowacka, szefowa Prokuratury Rejonowej Toruń Centrum-Zachód.
Z wyrokiem na koncie
Oznacza to, że w ciągu pięciu ostatnich lat gwałciciel odsiadywał wyrok za podobne czyny, ale dokonane w innym regionie. Za przestępstwo w warunkach tzw. recydywy i wobec osoby nieletniej grozi mu od co najmniej 5, do nawet 18 lat więzienia.