Tylko nam zdradził także, że nie planował być w Pesie do emerytury, co pogrążyło firmę oraz jakiej decyzji biznesowej najbardziej żałuje i nie podjąłby jej, gdyby można było cofnąć czas. Powiedział również, że zagraniczni inwestorzy proponowali akcjonariuszom więcej pieniędzy, ale woleli oni, by Pesa trafiła w polskie ręce. Wiemy też, czym Tomasz Zaboklicki zajmie się w najbliższej przyszłości.
Zapraszamy do obejrzenia naszej rozmowy:
(Rozmawiała Agnieszka Domka-Rybka, nagranie: Agata Wodzień)
Podobne wątki:
POLSKI FUNDUSZ ROZWOJU PRZEJMUJE PESĘ. NIE BĘDĄ ZWALNIAĆ, A POTRZEBUJĄ WIĘCEJ PRACOWNIKÓW
Zmiany w Pesie. Nowy inwestor i bardziej przemyślane kontrakty
