O zmianach w sztabie szkoleniowym prezes klubu Jerzy Kanclerz mówił już kilka tygodni wcześniej. Przekazał wtedy, że dotychczasowy duet prowadzący drużynę: Krzysztof Kanclerz - Jacek Woźniak, zostanie zmieniony. Woźniak ma w tym roku skupić się na szkoleniu młodzieży i zająć m.in. powołaną przez Polonię Akademią Czarnego Gryfa.
Wiadomo było, że do sztabu dołączy ktoś jeszcze, a na giełdzie nazwisk od razu najwyższe notowania miał Tomasz Bajerski. Były żużlowiec, wychowanek i wieloletni zawodnik Apatora Toruń, ma już za sobą doświadczenie trenerskie, pracował w Toruniu, prowadził PSŻ Poznań. W ostatnim sezonie widywany był w... parkingu Polonii, gdzie pomagał Davidowi Bellego.
Teraz Bajerski będzie odpowiadał za całą drużynę Abramczyk Polonii. - Stanie na czele sztabu szkoleniowego w sezonie 2024 - podkreślił klub.
W Bydgoszczy będzie miał trudne zadanie. Drużyna ma włączyć się do walki o zwycięstwo w lidzie. Na awans do PGE Ekstraligi niecierpliwie bowiem czekają bydgoscy kibice.
Nowy menedżer zapewnia, że jest przygotowany na wyzwanie: - Przekonała mnie konkretna oferta z Bydgoszczy - skomentował podpisanie umowy. - Zespół jest bardzo ciekawy do prowadzenia, plan ma ten sezon, to wszyscy wiemy. Kibice chcą awansu, zawodnicy i my wszyscy w klubie także. Na pewno nie będzie łatwo, jest kilka drużyn z podobnymi ambicjami. Potrzeba będzie dużo szczęścia, a jeszcze więcej ciężkiej pracy. Jestem na to gotowy.
Ligowy sezon Metalkas 2. Ekstraligi rozpocznie się w kwietniu. I już na inaugurację (14.04) Abramczyk Polonię czeka poważny sprawdzian - w 1. kolejce rywalem bydgoskiej ekipy rywalem będzie mocna drużyna z Ostrowa.
Przed rozpoczęciem ligi Abramczyk Polonia zmierzy się w dwóch meczach sparingowych z Unią Leszno.
