GTK Gdynia - Basket 25 Bydgoszcz 63:75 (12:14, 26:18, 13:23, 12:20)
GTK: Ossowska 17 (2), Marcinkowska 12, Wińkowska 10, Parzeńska 8, Niemojewska 5, 17 as. oraz Piestrzyńska 6, Kobylińska 3 (1), Szulc 2.
BASKET 25: Fontaine 16, Michałek 14 (2), Sobiech 9, Eivery 7 (1), Alleyne 6, 15zb. oraz Miskiniene 10, Poboży 8, Zasada 3 (1), Zmierczak 2.
Już pierwsze minuty pokazały, że gospodynie nie zamierzają łatwo sprzedać skóry. Młode gdynianki odważnie stawiły czoło bardziej doświadczonym ryuwalko. W pierwszej połowie prowadziły w pewnym momencie 9 punktami. Jowita Ossowska zdobyła w tym czasie 14 punktów, myląc się tylko raz z gry, a Julia Niemojewska zaliczyła aż 11 asyst. Bydgoszczanki do przerwy spudłowały wszystkie 11 rzutów z dystansu, miały także 10 strat.
Zaraz po przerwie gdynianki osiągnęły największą przewagę w tym meczu - 11 punktów. Wtedy jednak zawodniczki trenera Piotra Kulpekszy zaczęły lepiej broni. Ossowska nie była już tak skuteczna (0/5 z gry po przerwie). Polskie Przetwory Basket 25 zaliczył już tylko 1 stratę do końca meczu. W 3. serii bydgoski zespół zaliczył serię 15:0 i w 26. minucie wreszcie odzyskał prowadzenie. Od tego momentu przejął kontrolę nad meczem.
Mocno za bydgoski zespół ściskali kciuki kibice w Toruniu. Energa z GTK rywalizuje o utrzymanie w Basket Lidze Kobiet i dzięki wygranej Polskie Przetwory Basketu 25 jest blisko celu.
