Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To nie jest sąd dla ludzi przyjezdnych

Jarosław Jakubowski
Jarosław Jakubowski
Jarosław Jakubowski Dariusz Bloch
Przy okazji kolejnej rozprawy w bydgoskim Sądzie Okręgowym warto przyjrzeć się warunkom, w jakich odbywają się tam rozprawy i jakie zapewnia się osobom wzywanym na rozprawy.

Z tym pierwszym nie jest najgorzej. Sędziowie mają do dyspozycji komputery, sprzęt audiowizualny, a trwający właśnie remont pokoi sędziowskich i sekretariatów poprawi warunki pracy zarówno sędziów, jak i pozostałych pracowników Temidy.

W kontekście ruszającego w tym roku procesu grupy „Kadafiego” trzeba jednak stwierdzić, że ponadstuletni gmach przy Wałach Jagiellońskich nie jest przystosowany do tak licznych spraw. Na ławach oskarżonych zasiąść ma około setki dziarskich mężczyzn.

CZYTAJ TEŻ:W sprawie mężobójstwa sąd chce jeszcze przesłuchać biegłych

Jak zapewnić bezpieczeństwo tego procesu? Jak w ogóle go przeprowadzić, skoro w sądzie nie ma tak dużej sali? Być może rozwiązaniem będzie przeniesienie sprawy poza gmach sądu, do pomieszczenia, które zostanie zaadaptowane na salę rozpraw.

Ale sąd to także świadkowie, wzywani niekiedy z dalekich zakątków kraju. Kiedyś mogli usiąść w bufecie, gdzie serwowano kanapki i napoje. Dziś zastąpiły je automaty na korytarzach. O tempora...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!