
To najdziwniejsze zadania na egzaminach podczas studiów. Nie uwierzycie, co musieli robić ci studenci [galeria]
Szukanie zapalniczki na czas i skręcanie szafy. Egzaminy na studiach lata temu przybierały zupełnie nieoczekiwaną formę.
Zobaczcie, co musieli robić studenci, aby otrzymać zaliczenie.
>>Więcej historii na kolejnych slajdach<<

To najdziwniejsze zadania na egzaminach podczas studiów. Nie uwierzycie, co musieli robić ci studenci [galeria]
Marta skończyła politologię na jednej z bydgoskich uczelni siedem lat temu. Jeden z egzaminów pamięta do dziś.
- Było to ustne zaliczenie z przedmiotu związanego z prawem - wspomina. - Wchodziłam do sali jako ostatnia.
Ponieważ jej rocznik liczył 56 osób profesor spędził w sali aż siedem godzin. - Kiedy przyszła moja kolej, wykładowca był już ledwo żywy, a za oknem było ciemno - mówi Marta. - Na dzień dobry zapytał o jakiś dobry powód, dla którego miałabym zdać. Odparłam, że jestm ostatnia. Uśmiechnął się i bez dalszych pytań wpisał mi piątkę do indeksu.

To najdziwniejsze zadania na egzaminach podczas studiów. Nie uwierzycie, co musieli robić ci studenci [galeria]
Absolwentka pamięta także inny egzamin. - Przeprowadzał go profesor, którego wszyscy bardzo lubiliśmy - opowiada. - Czekaliśmy na korytarzu na swoją kolej, ponieważ wchodziliśmy pojedynczo. Nagle otworzyły się drzwi i wybiegła nasza koleżanka krzycząc, że potrzebuje zapalniczki.
Okazało się, że wykładowca dał jej 45 seksund na jej znalezienie. - Kiedy jej się udało, otrzymała ocenę bardzo dobrą - dodaje Marta.

To najdziwniejsze zadania na egzaminach podczas studiów. Nie uwierzycie, co musieli robić ci studenci [galeria]
Artur wraz ze znajomymi z roku na zaliczeniu przedmiotu związanego z budownictwem skręcał szafę.
Taki nietypowy egzamin miał miejsce także kilka lat temu w Bydgoszczy.