Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To już 5 lat kujawsko-pomorskich „terytorialsów”. Zawsze są gotowi, zawsze blisko ludzi i naprawdę pomagają

Marek Weckwerth
Marek Weckwerth
Żołnierze WOT w naszym regionie obchodzą 5-lecie powstania. Sprawdzili się już podczas pandemii i po wybuchu wojny na Ukrainie, gdy pomagali uchodźcom
Żołnierze WOT w naszym regionie obchodzą 5-lecie powstania. Sprawdzili się już podczas pandemii i po wybuchu wojny na Ukrainie, gdy pomagali uchodźcom archiwum 8. K-PBOT
W niedzielę 15 stycznia 2023 roku kujawsko-pomorscy „terytorialsi” świętują 5-lecie funkcjonowania swojej brygady. Dziś w tej formacji w naszym regionie służy ponad 2100 żołnierzy.

Mowa jest o 8. Kujawsko-Pomorskiej Brygadzie Obrony Terytorialnej. Deklarują, zgodnie z ich mottem, że są „Zawsze gotowi, zawsze blisko”.

W ciągłej w gotowości

- Terytorialność jest dla nas słowem - kluczem. To nie tylko obszar na mapie, czy odległość z domu do pracy. To przynależność do naszego regionu i zamieszkującej go społeczności, z której się wywodzimy, którą znamy jak własną kieszeń. To podkreślamy w swoich założeniach – wyjaśnia nam ppor. Julia Rozworowska z Działu Prasowego 8. K-PBOT.

Województwo kujawsko-pomorskie zajmuje 17 tys. 971 km kwadratowych, a mieszka w nim dokładnie (wg GUS na 30 czerwca 2022 r.) 2 miliony 11 tysięcy 700 osób. Ten obszar i ludzi chronią (właściwie wspierają zawodowe siły zbrojne RP) 3 bataliony WOT: 81 batalion w Toruniu, 82 batalion w Inowrocławiu, 83 batalion w Grudziądzu i struktury sztabu brygady. W tym roku brygada zostanie wzmocniona kolejnym batalionem - we Włocławku.

- Potrzeby lokalnych społeczności są bardzo różne. Realia ostatnich lat pokazały, że musimy być przygotowani na wiele i bardzo różnych zagrożeń. Jeszcze pięć lat temu nikt nie spodziewał się, że może pojawić się pandemia, czy wojna za naszą wschodnią granicą, że tak wiele osób będzie potrzebowało wsparcia - podkreśla pani podporucznik.

Pojawienie się piątego rodzaju Sił Zbrojnych (po wojskach lądowych, powietrznych, marynarce wojennej i wojskach specjalnych) stało się odpowiedzią na potrzeby społeczeństwa. Dzięki temu, że żołnierzy ochotników jest wielu, jest im łatwiej być tam, gdzie są potrzebni.

Sprawdzili się w pandemii i po wybuchu wojny

W czasie pandemii Covid-19 żołnierze wspierali potrzebujących w ponad pięćdziesięciu miejscach w całym województwie.

Pobierali wymazy, dostarczali butle z tlenem, sterylizowali pomieszczenia, przewozili chorych, wspierali samorządy lokalne i punkty szczepień. W tych akcjach, w momencie największego nasilenia, brało udział nawet 100 żołnierzy ochotników dziennie.
Byli obecni w placówkach opiekuńczych, gdzie wspierali opiekunów i wychowawców. Dostarczali żywność dla seniorów. Służyli również ramię w ramię z policją.

To jak bardzo rzeczywistość może być nieprzewidywalna pokazała agresja Rosji na Ukrainę pod koniec lutego 2022 r. Do naszego kraju napłynęła fala uchodźców.

„Terytorialsi” zabezpieczali i nadal zabezpieczają punkty recepcyjne, wcześniej centralne punkty zbiórki pomocy rzeczowej, wspierali magazyn Kujawsko-Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego. Pomagali również w ośrodkach dla uchodźców, w innych placówkach, np. dla psychicznie chorych czy udzielając bezpośrednio pomocy na samej granicy.

To też może Cię zainteresować

Po agresji Rosji na Ukrainę wzrosło zainteresowanie służbą w WOT. Podobna sytuacja miała miejsce po wybuchu pandemii.
Żołnierze z Kujaw i Pomorza brali i nadal biorą udział w zabezpieczeniu białoruskiej granicy. Są tam po to, aby wesprzeć tamtejsze brygady i wzmocnić bezpieczeństwo.

Systematycznie się szkolą

„Terytorialsi” przechodzą obowiązkowe cykliczne szkolenia wojskowe nazywane rotacją – przynajmniej raz w miesiącu w sobotę i niedzielę. Uczą się i doskonalą technikę strzelania, terenoznawstwa, pierwszej pomocy przedmedycznej. Podstawa to oczywiście zdobywanie umiejętności w wojskowym rzemiośle, ale także w sytuacjach kryzysowych, jak np. pandemia czy klęski żywiołowe. Poza tym doskonalą umiejętności paramedyczne, wsparcia służby medycznej, placówek opiekuńczych.Umiejętności nabyte w trakcie rotacji pomagają również w życiu codziennym.

Takich szkoleń – rotacji odbyło się w 2022 roku w 8. Brygadzie WOT prawie 200.

Reagują szybko i sprawnie

Nasi „terytorialsi” bardzo często są pierwsi na miejscu różnych wypadków i tragicznych zdarzeń. Są szybcy, bo jako mieszkańcy miast, miasteczek i wsi, są blisko i nie boją się pomagać innym. Każdy z nich deklaruje: „Jestem pomocnym ramieniem i tarczą dla mojej społeczności”.

- Pomagać i wspierać można w różny sposób. Czasami jest to pomoc bezpośrednia jak ta po wypadku samochodowym czy pożarze. Czasami jednak jest to działanie pośrednie. Kujawsko-pomorscy „terytorialsi” od początku istnienia brygady uczestniczą w akcjach krwiodawstwa. Z jednej strony robią to dlatego, że chcą pomagać, a z drugiej dlatego, że w obowiązku żołnierza Wojska Polskiego jest dbałość o zdrowie i tężyznę fizyczną – kontynuuje Julia Rozworowska.

W tylko w 2022 roku oddali ponad 200 litrów krwi. Zarejestrowało się również wielu ochotników do oddania szpiku kostnego. Jednemu z żołnierzy z Grudziądza właśnie w ten sposób udało się uratować komuś życie.

Są gotowi, aby wspólnie z lokalnymi społecznościami szukać dla kogoś pomocy. Jest ich tak wielu, że mogą zapraszać do różnych akcji kolejne osoby. Taką akcją było np. poszukiwanie środków finansowych dla chorej na SMA Zosi. Ojciec, wujek i dziadek dziewczynki przeszli dla niej całą Polskę. Żołnierze WOT byli razem z nimi na trasie i dokonywali indywidualnych wpłat na konto potrzebujących. Udało się zebrać ponad 9 milionów złotych. Dzięki czemu dziewczynka na szansę na zdrowie i życie.

Dodatkowym działaniem była druga już w historii brygady akcja wsparcia domów dziecka w regionie. Podopieczni placówek otrzymali nie tylko słodycze, ale także prezenty rzeczowe od firm i zaprzyjaźnionych instytucji.

Dbają o groby bohaterów

Patronką brygady jest pochodząca z Torunia, generał Elżbieta Zawacka.

Przyjmując jej imię „terytorialsi” zobowiązali się do pielęgnowania spuścizny historycznej. Z jednej strony dbają o miejsca pamięci, porządkują mogiły, z drugiej zabiegają o to, aby pamięć nie zgasiła. Wspólnie z Instytutem Pamięci Narodowej, Kujawsko-Pomorskim Urzędem Wojewódzkim i Stowarzyszeniem Pamięci Powstania Wielkopolskiego 1918-1919 odnajdują miejsca pochówku zapomnianych bohaterów, walczących o wolność Polski.

W 2022 roku żołnierze wzięli udział w ponad 120 akcjach znakowania grobów.

To też może Cię zainteresować

To jest prawdziwa wojskowa rodzina

"Terytorialsi" tworzą, jak sami zaznaczają, zgraną społeczność, wojskową rodzinę. Nie zostawiają swoich także w codziennej, pokojowej służbie – dbają o to, aby żołnierze pełniący służbę w święta nie czuli się samotni. Wspierają też kolegów na granicy białoruskiej, by wspomnieć o świątecznej akcji „Pierniki dla żołnierzy”.

Jak zostać żołnierzem WOT

Aby zostać żołnierzem, należy złożyć wniosek w najbliższym Wojskowym Centrum Rekrutacyjnym i przejść - w zależności od tego, czy kandydat ma już doświadczenie wojskowe czy nie - albo podstawowe 16-dniowe szkolenie kończące się przysięgą wojskową lub szkolenie wyrównawcze. W minionym roku obyło się 10 takich szkoleń.

Do służby w ramach WOT może przystąpić każdy obywatel Polski, o ile nie był karany i skończył 18 lat.

*W całej strukturze Wojsk Obrony Terytorialnej RP jest ponad 36 tysięcy żołnierzy ochotników.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: To już 5 lat kujawsko-pomorskich „terytorialsów”. Zawsze są gotowi, zawsze blisko ludzi i naprawdę pomagają - Gazeta Pomorska