Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To były ostatnie wybory Konstantego Dombrowicza, który prawdopodobnie odejdzie z polityki

Hanna Walenczykowska, Sławomir Bobbe
Wybory samorządowe sztab POWybory samorządowe sztab PO
Wybory samorządowe sztab POWybory samorządowe sztab PO Dariusz Bloch
Komitet wyborczy Konstantego Dombrowicza, wsparty przed drugą turą przez wiele stowarzyszeń i wzmocniony poparciem trzech kandydatów, którzy odpali w pierwszej turze - Marka Gralika, Małgorzaty Stawickiej i Mariusza Nowowiejskiego - napędził strachu faworyzowanemu kandydatowi PO.

Wszyscy spodziewali się zaciętej walki w drugiej turze, tym bardziej, że stosunkowo niska frekwencja na godzinę 17.30 w niedzielę (zaledwie 25 proc.) wydawała się promować zdyscyplinowany elektorat Konstantego Dombrowicza. Rzeczywistość okazała się jednak inna. Z każdą minutą i zwiększającą się liczbą raportów z poszczególnych obwodowych komisji wyborczych dystans między Rafałem Bruskim a Konstantym Dombrowiczem zwiększał się. Około godziny 23.00 było już wiadomo, że bydgoszczanie zaufali jeszcze raz Rafałowi Bruskiemu i wybrali go na drugą kadencję.

Po przeliczeniu głosów ze 158 komisji (na 208 komisji w Bydgoszczy) Rafał Bruski zdobył 56,4 procent głosów (ostateczny wynik to 57,11 procent głosów).

Konstanty Dombrowicz uznał swoją kampanię wyborczą za merytoryczną. - Nie wiem jednak, czy udało nam się dotrzeć z naszym przesłaniem do mieszkańców miasta - mówił Konstanty Dombrowicz. Zapowiedział że dziś obudzi się albo prezydentem Bydgoszczy, albo znowu Konstantym Dombrowiczem. Czy to zapowiedź wycofania się z życia politycznego?

Mimo dość niskiej frekwencji nie wszyscy chętni mogli głosować.

Troje bydgoszczan nie miało możliwości wzięcia udziału w głosowaniu. - Nie mamy prawa do niczego - żali się pani Joanna, która prosiła o zachowanie anonimowości. - Wiele przeszłam, ale czegoś takiego jeszcze nie. Mieszkaliśmy w domu przy ul. Toruńskiej i zostaliśmy stamtąd wykwaterowani. Przez 2 lata tułaliśmy się po Bydgoszczy. Wynajmowaliśmy mieszkanie i nikt nas nie chciał zameldować.

W końcu rodzina uzyskała zameldowanie czasowe i wszyscy byli przekonani, że ich dane znajdą się w spisie wyborców. Tak się jednak nie stało. Rodzina nie mogła uczestniczyć w wyborach, chociaż jej członkowie udali się do delegatury PKW.

Dziś zbiera się po raz pierwszy nowa Rada Miasta Bydgoszczy. Dowiemy się przy tej okazji, kto będzie pełnił funkcję wiceprezydenta miasta. Wiadomo, że przynajmniej jeden zastępca będzie z SLD. To cena za poparcie Rafała Bruskiego w drugiej turze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!