Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tną drzewa na piaskach „Sahary”...

AK
google.pl/maps
Popularny teren spacerowy na Bielawach został ogołocony z drzew. Wbrew sugestiom Czytelników, nie zginęły one z części terenu należącej do Nadleśnictwa Żołędowo. Czy to jednak pocieszające?

Wielu mieszkańców „Saharę” kojarzy jako miejsce dziecięcych wypraw i przygody. Sam nadleśniczy Krzysztof Sztajnborn z Nadleśnictwa Żołędowo wspomina: 
- Ja tam w dzieciństwie w krótkich spodenkach biegałem. W Indian się bawiliśmy.
Miejsce to jest też ulubionym terenem spacerowym właścicieli psów. Fotografowie wykorzystują je na plenery, a i często można tam było spotkać właścicieli quadów. Teraz miejsce to wygląda jak po bitwie drzew z pilarzami. Przegranej. Drzewa leżą pokotem.
O ten stan zapytaliśmy w Nadleśnictwie Żołędowo.

Prywatnie nie znaczy od razu legalnie

- Odbywa się tam wycinka samosiewów na terenie byłej żwirowni. To teren prywatny. 67 arów z tej powierzchni zakwalifikowanych jest geodezyjnie jako las, ale poza lasem jest jeszcze właśnie to wyrobisko po żwirowni - poinformował nas Krzysztof Sztajnborn.
 - Sprawdziliśmy, czy wycinka odbywa się w świetle prawa.

ZOBACZ TEŻ:

Na Kapuściskach usuniętych zostanie 55 drzew. Wykarczowane będą krzaki. Likwidacja terenów zielonych wiąże się z zaplanowaną budową basenu, który znajdzie się w pobliżu V Liceum Ogólnokształcącego. Inwestycja dotyczy także wytyczenia parkingów i dróg.

Wycinają drzewa na Kapuściskach. W tym miejscu będzie basen

Jak zaznacza nadleśniczy, to, że drzewa są cięte na terenie prywatnym, jeszcze nie znaczy, że jest to legalne.
- Jeśli bowiem teren prywatny jest zakwalifikowany jako las, to podlega pod ustawę o lasach i wycinka jest dopuszczalna tylko po uzyskaniu zezwolenia lub w określonych przypadkach. Jakich? Na przykład, jeśli wynika to z zadań urządzania lasu (czyli, ogólnie rzecz biorąc, zapewnienia stałego wzrostu produktywności i użyteczności społecznej lasów - przyp.red.). Można jeszcze w prywatnym lesie dokonywać trzebieży, czyli pielęgnacyjnej wycinki najsłabszych drzew, aby pozostałe, silniejsze miały lepsze warunki rozwoju - wyjaśnia nadleśniczy.

To jednak nie w lesie odbywa się wycinka.
- Leśniczy to sprawdził i teren wyznaczony jako las nie jest naruszany. Z tego, co się dowiedziałem, nawet na granicy terenu wyznaczonego jako las, postawiono ograniczające paliki. Zatem, z naszego punktu widzenia, wycinka odbywa się zgodnie z prawem - zaznaczył nadleśniczy.

Nowela prawa ma uratować sytuację

Od 1 stycznia tego roku na wycinkę drzew na prywatnej posesji nie potrzeba już zezwolenia. Pod warunkiem jednak, że nie odbywa się ona w celach prowadzonej działalności gospodarczej. Ofiarą tejże zmiany w ustawie o ochronie środowiska padły m.in. drzewa na Wyspie Młyńskiej w centrum Bydgoszczy.

PRZECZYTAJ TEŻ:
Silne kobiety w mundurach [ZDJĘCIA NA DZIEŃ KOBIET]Silne kobiety w mundurach [ZDJĘCIA NA DZIEŃ KOBIET]

Ekolodzy, miłośnicy przyrody i zwykli mieszkańcy w całym kraju energicznie zaprotestowali. Z miast znikają cenne bowiem cenne okazy drzew. W przygotowaniu jest więc nowela prawa obowiązującego od 1 stycznia tego roku. Ma ograniczyć wycinkę pod lukratywne inwestycje. Po usunięciu drzew nieruchomość nie będzie mogła zostać sprzedana podmiotowi prowadzącemu działalność gospodarczą.

Polub nas na Facebooku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!