Zobacz wideo: Uroczystości pogrzebowe Eugeniusza Siemaszki

- Proszę się kontaktować z "zarządem zdrowia" - słyszymy w przychodni "Leśnej" w Bydgoszczy przy ulicy Czerkaskiej. - Albo proszę pytać w aptece.
To odpowiedź na pytanie o dostępność tzw. testów combo. Chodzi o preparaty, dzięki którym w jednym badaniu można stwierdzić, czy chory jest zakażony SARS-CoV-2, grypą typu A i B, czy wirusem RSV. Minister zdrowia Adam Niedzielski wydał już rozporządzenie, dzięki któremu takie testy mogą być wykonywane przy finansowaniu przez Narodowy Fundusz Zdrowia.
To Cię może też zainteresować
– Rozporządzenie umożliwia wykonanie u lekarza rodzinnego testu – podkreślał szef resortu zdrowia.
W poniedziałek 9 stycznia z kolei Filip Nowak, prezes NFZ, podpisał zarządzenie, zgodnie z którym za test antygenowy combo i jego wykonanie poradnia POZ otrzyma 33,98 zł. Koszty wyliczyła Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji.
Teoretycznie są, praktycznie testów brak
"Narodowy Fundusz Zdrowia zapłaci za każdy test i jego wykonanie, jest to więc świadczenie płatne dodatkowo, poza stawką kapitacyjną, czyli podstawowym wynagrodzeniem lekarza rodzinnego" - czytamy w komunikacie na stronie NFZ.
- Wprowadzenie szybkich testów antygenowych, które w krótkim czasie wykrywają zakażenie wirusem grypy (A bądź B), koronawirusem lub wirusem RSV, znacznie ułatwi postawienie właściwej diagnozy i zastosowanie adekwatnego leczenia. Jest to szczególnie istotne przy nadmiernie stosowanej antybiotykoterapii - informuje narodowy fundusz.
- Oczywiście, wiemy o tym, że testy są refundowane, ale jeszcze fizycznie ich nie ma - informuje z kolei pielęgniarka w NZOZ "Bartodzieje" przy ulicy Koszalińskiej. Sugeruje, by skontaktować się z lekarką, która ma być dostępna na miejscu po południu.
- Rozporządzenie, owszem, jest, ale dowiedzieliśmy się o nim z telewizji. Prezes NFZ wydał również zarządzenie o sprzedawaniu usług testowania przy użyciu testów combo, ale brakuje właściwego aneksu do umowy z przychodnią - mówi Ewa Szopniewska, dyrektor przychodni "Gdańskiej" w Bydgoszczy. - Inna rzecz, że tych testów fizycznie jeszcze nie ma na rynku. Kontaktowaliśmy się z producentem, być może będą po 27 stycznia.
Z pytaniem o te okoliczności zwróciliśmy się do Kujawsko-Pomorskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ. Czekamy na odpowiedź.
- Jesteśmy po rozmowach z producentami, którzy zadeklarowali, że w tym profesjonalnym obrocie testów nie zabraknie. Mówię tutaj o profesjonalnym obrocie, bo testy, które mamy w aptekach, muszą być dodatkowo certyfikowane do samowykorzystania, a testy, które będą wykonywane w POZ, to będą testy przeznaczone dla profesjonalistów - wyjaśniał w RMF minister zdrowia Andrzej Niedzielski.
Z dostepnością testów combo w bydgoskich aptekach jest różnie, w jednych jeszcze jest, w innych czekają na zamówiony towar. Ceny wahają się pomiędzy 20 a 40 złotych.
W Bydgoszczy odpłatny test na grypę A i B w jednym z laboratoriów kosztuje 65 złotych. Inne laboratorium na swojej stronie informuje, że robi badania na Covid kosztujące w zależności o użytych testów od 100 do 250 zł - usługę świadczy dla firm.
Testy combo można wykonywać również odpłatnie. Koszt takiego badania (w kierunku SARS-CoV-2, grypy A i B, RSV ale również Adenovirusowi i M. Pneumoniae) w jednej z poznańskich firm kosztuje 199 zł.
Z kolei w sprzedaży prowadzonej w internecie można nabyć test (Grypa A/B + COVID-19, RSV) za niecałe 22 zł. (pus wysyłka).
Niestety, zakażeń koronawirusem w Polsce znowu przybywa. Wystarczy porównać dane (podawane w raportach przez MZ) z ostatnich dni. 1 stycznia 2023 roku badania potwierdziły 154 zakażenia, w tym 16 ponownych. Nie zgłoszono żadnych zgonów osób z COVID-19; wykonano 2 tys. 528 testów w kierunku SARS-CoV-2. 10 stycznia liczba zakażeń wynosiła 504, ponownych zakażeń było 108.
Łącznie od 4 marca 2020 r., gdy wykryto w Polsce pierwsze zakażenie SARS-CoV-2, potwierdzono 6 371 866 przypadków. Zmarło 118tys. 601 osób z COVID-19.