Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Teraz w bydgoskim pośredniaku będą czujni

(BOB)
Prowokacja „Lewiatana”, w której podszyto się pod pracodawców, szukających ludzi do pracy, ma swoje reperkusje. PUP w Bydgoszczy zmienił zasady przyjmowania zgłoszeń od pracodawców.

Prowokacja „Lewiatana”, w której podszyto się pod pracodawców, szukających ludzi do pracy, ma swoje reperkusje. PUP w Bydgoszczy zmienił zasady przyjmowania zgłoszeń od pracodawców.

- Nie ma teraz możliwości, by pracodawca nie wiedział, że oferta do nas dotarła. Albo dostanie odpowiedź, że ją przyjęliśmy, albo poprosimy o uzupełnienie wszystkich danych. Jeśli prześle ofertę przez formularz na stronie, odpowie mu automat, który poinformuje o statusie oferty - tłumaczy Tomasz Zawiszewski, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Bydgoszczy.<!** reklama>

Podkreśla, że wszystkie oferty pracy, które wpadną w ręce urzędnikom, są dostępne na tablicy wolnych ogłoszeń, trafiają tam, między innymi, te ogłaszane w „Expressie Bydgoskim”.

- To ogłoszenia, których nie weryfikowaliśmy, które nie wpłynęły do nas oficjalnie, ale pojawiły się na rynku. Nie bierzemy za nie odpowiedzialności - zastrzega dyrektor. I dodaje, że na tej właśnie tablicy cztery oferty z prowokacji „Lewiatana” się znalazły. (BOB)


Warto wiedzieć

W ramach prowokacji zapytanie z ofertami pracy przekazano do każdego z 336 powiatowych urzędów pracy oraz do ich 80 filii. Korzystano z oficjalnych adresów e-mail PUP. W listach podkreślono, że sprawa zatrudnienia jest pilna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!