https://expressbydgoski.pl
reklama
II tura wyborów - pasek artykułowy

Ten pająk nie jest taki straszny!

Lidia Irla/mwmedia
Każdy człowiek uważa pewne rzeczy, zwierzęta lub sytuacje za nieprzyjemne. Problem pojawia się wtedy, gdy kontaktom z tymi nieprzyjemnymi dla nas obiektami towarzyszy paniczny i irracjonalny strach.

Każdy człowiek uważa pewne rzeczy, zwierzęta lub sytuacje za nieprzyjemne. Problem pojawia się wtedy, gdy kontaktom z tymi nieprzyjemnymi dla nas obiektami towarzyszy paniczny i irracjonalny strach.

<!** Image 2 align=right alt="Image 161612" sub="Fot. Andras Szilagyi/mwmedia">Bo fobia to coś więcej niż irytacja, niechęć czy zdegustowanie. O fobii mówimy wtedy, gdy lęk zamienia się w panikę (np. ludzie dostają mdłości, krzyczą lub mdleją ze strachu.) Można się od fobii uwolnić, ale może ona też towarzyszyć komuś przez całe życie, jeżeli podświadomie tego pragnie.

Częstymi fobiami są zoofobie, czyli lęk przed zwierzętami. Wszyscy boimy się niektórych zwierząt, co jest związane z realnym zagrożeniem bądź jest dziedzictwem po przodkach. Niektórzy z nas noszą w sobie gen zoofobii, który łatwo uaktywnić. Współczesne badania dowiodły jednak, że zoofobie najczęście są nabyte, a nie wrodzone. J.B. Watson, pionier behawioryzmu, chcąc udowodnić, że większość lęków jest wyuczona, przeprowadził w 1920 roku eksperyment, w którym świadomie postanowił wywołać strach przed białymi szczurami u jedenastomiesięcznego Alberta. Podobnie jak większość małych dzieci Albert traktował zwierzęta z ciekawością i bez obawy. Watson przeprowadził bardzo nieetyczny eksperyment. Pokazywał dziecku szczury, a gdy chciało je dotknąć czy pogłaskać, walił młotkiem w pręt, aby malca nastraszyć. Po krótkim czasie sam widok szczura doprowadzał Alberta do płaczu. Najgorsze, że jego strach przed szczurami przeniósł się na wszelkie kosmate i włochate obiekty. Mały bał się psów (kynofobia), kotów (gatofobia), królików, futrzanych płaszczy, a nawet waty.

Rozpatrując więc przyczyny powstawania zoofobii, można wymienić trzy podstawowe: uraz lub przykre wydarzenia związane z danym zwierzęciem (lub niezwiązane z nim bezpośrednio, jednak dziejące się w jego obecności), naśladowanie bliskich (jeśli matka w obecności dziecka panicznie krzyczy na widok myszy, prawdopodobnie zakoduje w nim strach przed nimi), postawy kulturowe (np. zakodowany w danej kulturze lęk przed nietoperzami, pająkami, wężami czy czarnymi kotami).

<!** reklama>Zoofobii można się pozbyć. Terapeuci znają wiele sposobów. Podstawowy to odczulanie, krok po kroku. Najpierw terapeuta nawiązuje więź z pacjentem i uczy go relaksacji, następnie konfrontuje stopniowo z obiektem wywołującym fobię. Na początku konfrontacja przebiega w wyobraźni. Bojący się węży wymawia słowo wąż przed lustrem, następnie pisze je, potem ogląda gumową atrapę węża, dotyka jej i trzyma w ręce. Później pokazuje się odczulanemu prawdziwego węża w terarium, zachęcając do zbliżenia się do niego, dotykania go i w końcu brania do ręki. Tempo konfrontacji jest dopasowane indywidualnie, a terapeuta zapewnia poczucie bezpieczeństwa i czuwa, aby konfrontacja nie była zbyt gwałtowna i nie przyniosła skutku odwrotnego do zamierzonego.

Nowoczesną wersją tej metody jest korzystanie z rzeczywistości wirtualnej. Zasady odczulania są takie same, wykorzystuje się jednak komputery - pacjent oswaja się z obiektem swojej fobii za pomocą cyberpająka, cyberwęża, itp. Często stosowaną metodą w zwalczaniu zoofobii jest także hipnoza.

Wybrane dla Ciebie

Młoda kobieta potrącona na przejściu dla pieszych w Bydgoszczy

Młoda kobieta potrącona na przejściu dla pieszych w Bydgoszczy

Duże zmiany od 1 czerwca. Chodzi o zwolnienia i ważne świadczenie

Duże zmiany od 1 czerwca. Chodzi o zwolnienia i ważne świadczenie

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski