Tego zderzenia nie przeżył

Pęknięcie miednicy i krwotok wewnętrzny były najpewniej przyczyną śmierci 80-letniego mieszkańca Żyrosławic, który odniósł obrażenia w wypadku w Murzynnie. Drogę zajechał mu volkswagen transporter, którym kierował 22-latek. <!** Image 2 align=none alt="Image 190366" sub="Fot.. nadesłane">

Inowrocławska policja i prokuratura wyjaśniają okoliczności i przyczyny tragicznego wypadku drogowego, do którego doszło w Murzynnie. Zderzenie dwóch pojazdów volkswagena transportera, którym jechała trójka mężczyzn, z nissanem primerą nastąpiło około godziny 12.40.

Zmiażdżone auto jak klatka

- Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, kierujący volkswagenem 22-latek z nieustalonych przyczyn zjechał na lewy pas jezdni i uderzył w bok samochodu osobowego prowadzonego przez 80-latka - mówi rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Inowrocławiu, aspirant Izabella Drobniecka.<!** Image 3 align=none alt="Image 190367" sub="Fot.. nadesłane">

Przód auta i bok po stronie kierowcy zostały niemalże zmiażdżone, a strażacy mieli niemałe trudności z uwolnieniem zakleszczonego w samochodzie mężczyzny. Kierujący nissanem 80-latek doznał poważnych obrażeń ciała. Po przewiezieniu do szpitala na izbie przyjęć oddziału ratunkowego zmarł podczas reanimacji. Przyczyną zgonu był najpewniej krwotok wewnętrzny, do którego doszło na skutek licznych obrażeń wewnętrznych. Wstępnie stwierdzono, że mężczyzna miał, m.in., zmiażdżoną miednicę.

Będą dochodzić przyczyny

Dokładne przyczyny i okoliczności śmierci ofiary wypadku ustali postępowanie prowadzone przez inowrocławską policję pod nadzorem prokuratury.

22-latek był trzeźwy

- Czekamy jeszcze na opinię biegłego z zakresu ruchu drogowego. Wcześniej zostanie przeprowadzona dokładana ekspertyza stanu technicznego obydwu pojazdów. Co było bezpośrednią przyczyną zgonu, dowiemy się po otrzymaniu wyników sekcji zwłok, czyli za około dwa miesiące - szacuje prokurator rejonowy, Monika Pieczonka. Natomiast wstępne badanie alkomatem wykazało, że 22-letni kierowca samochodu transportowego był trzeźwy. <!** reklama>

Trójka mężczyzn bez obrażeń

- Od kierującego oraz jadących z nim samochodem osób została jeszcze pobrana krew do badania - informuje Izabella Drobniecka.

Auto, którym jechała ofiara wypadku, nadaje się już tylko do kasacji. Pozostali uczestnicy zdarzenia nie odnieśli żadnych obrażeń.