https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tę muzykę wystarczy poczuć!

Katarzyna Oleksy
Tegoroczny karnawał, oprócz szaleństw do białego rana przy znanych wszystkim rytmach, kusi nas odkrywaniem tajemnic Orientu i szałem latynoskich rytmów!

Tegoroczny karnawał, oprócz szaleństw do białego rana przy znanych wszystkim rytmach, kusi nas odkrywaniem tajemnic Orientu i szałem latynoskich rytmów!

<!** Image 3 align=right alt="Image 41677" sub="Latynoskie rytmy goszczą już niemal w każdym klubie. Nie brakowało ich na sylwestrowej zabawie w „Euphorii”">- Śmiało możemy powiedzieć, że zaczęła się moda na tańce orientalne. Ruch w rytmie muzyki jest najlepszą formą terapii. Likwiduje wszelkie blokady i uwalnia od frustracji. Dzięki niemu wzrasta też samoocena kobiet, które do nas przychodzą - mówi Monika Marchel z Centrum Tańca Orientalnego i Terapii „Salam”. Od dwóch lat prowadzi w Bydgoszczy i Toruniu zajęcia z tańca brzucha. - Liczyłam na duże zainteresowanie. W Bydgoszczy musiałam utworzyć drugą grupę. Przyjeżdżają do mnie także panie z Torunia, gdzie również od jakiegoś czasu odbywają się zajęcia.

Ważny jest także strój

Podobnie jak Monika Marchel na brak kursantek nie narzeka współpracująca z nią Magdalena Faszcza, instruktorka flamenco. Na zajęciach potrzebne są buty na stabilnym obcasie oraz spódnica lub chusta przewiązana w pasie.

<!** reklama left>- Te spotkania uwrażliwiają na muzykę, poprawiają sylwetkę i zwiększają gibkość ciała. Nie ma tu żadnych ograniczeń wiekowych. W Hiszpanii flamenco tańczą całe rodziny! - zapewnia na stronie internetowej tancerka, która od końca stycznia również tworzy nową grupę kursantek. Na tym jednak oferta centrum „Salam” się nie kończy. - Prowadzimy też zajęcia tańców hinduskich i perskich. Regularnie zapraszamy mistrzów gatunku z całej Europy - zapewnia Monika Marchel.

Naprzeciw nowym i coraz bardziej wyszukanym pasjom kobiet z naszego regionu wychodzą również szkoły tańca.

Tancerz jak wojownik

- Ogłosiliśmy właśnie nabór do grupy capoeira. To taniec, który połączony jest z elementami sztuki walki i zawiera w sobie, między innymi, elementy akrobacji. Poprawiają koordynację ruchów i, jak każdy taniec, doskonale odpręża - opowiada Agata Szybiak z bydgoskiej szkoły tańca „Raz, Dwa, Trzy”. Jak dodaje, w karnawale szkoła ogłosiła też nabór do grupy hip-hopu i na naukę salsy solo. - Ten taniec można tańczyć też w pojedynkę, na każdych zajęciach ćwiczymy inną choreografię. Panie zapominają tu o codziennych problemach - wyjaśnia specjalistka.

Kto nie chce bawić się bez pary, może wybrać się do jedynego w Bydgoszczy klubu latynoskiego. To właśnie w „La Salsie” odbywają się bezpłatne lekcje salsy. Klub zachęca pełnymi życia rytmami rodem z Ameryki Południowej i Środkowej. W tańcu można przenieść się do Meksyku, Kolumbii czy na Kubę.

- Prowadzimy zajęcia dla osób początkujących i tych, które już trochę ten taniec znają. Oprócz salsy, tańczymy też merenguę i bachatę - opowiada właściciel klubu, Verner Condor Arroyo i już zapowiada przebieraną imprezę karnawałową.

- Salsy nie trzeba umieć. Wystarczy poczuć muzykę! - opowiada Heli Frias, właściciel toruńskiego „Club Latino”. To tu właśnie w poniedziałki i środy wszyscy studenci do rana bawią się przy rytmach rodem z Ameryki Łacińskiej. - Klub pęka w szwach i dlatego od tego roku chcemy wieczory z taką muzyką wprowadzić także w piątki - dodaje, zaznaczając, że początki weekendu będą należały nie tylko do studentów, ale do wszystkich miłośników latynoskich brzmień.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski