Kardynał Karol Wojtyła dwukrotnie gościł w bydgoskiej farze, obecnie katedrze. W jednym i drugim przypadku towarzyszył Prymasowi Tysiąclecia, kardynałowi Stefanowi Wyszyńskiemu. Niestety kronika, w której z pewnością znaleźlibyśmy wzmiankę o wizytach, zaginęła w niejasnych okolicznościach, kiedy proboszczem parafii pw. Świętych Marcina i Mikołaja był ksiądz Zbigniew Maruszewski.
[break]
Trzymał się na uboczu
Wojtyła nie zapadł głęboko w pamięci gospodarzy. - Nikt nie zawracał sobie głowy kardynałem z Krakowa, kiedy z wizytą przyjeżdżał Prymas Wyszyński - wyjaśniał mi wielokrotnie mój stryj, śp. ksiądz Kazimierz Warda, któremu kardynał Wyszyński polecił administrowanie bydgoską farą w roku 1962 lub 1963, a w 1966 roku uczynił go proboszczem (jego los to oddzielna historia tej największej po wojnie parafii w Bydgoszczy). - Wojtyła, jako filozof i profesor, znany był bardziej w Rzymie niż w archidiecezji gnieźnieńskiej. Starał się też zawsze trzymać jakby na uboczu, bo ówczesne władze komunistyczne robiły wszystko, aby umniejszyć wielkość Prymasa Wyszyńskiego, a wynieść Wojtyłę. Wydawało im się, że bywały w świecie kardynał z Krakowa w jakiś sposób będzie bardziej przychylny komunistom. Rozpuszczali nawet fałszywe plotki o cichym konflikcie pomiędzy nimi.
Wojtyła nie dał się podpuścić. Fakt, że trzymał się tak bardzo na uboczu sprawił, iż jego wizyty nie zapisały się głęboko w pamięci świadków bydgoskich wydarzeń.
Mój stryjek zmarł w czerwcu 2002 roku. Został pochowany na cmentarzu parafialnym w Żninie. Próbowałam dotrzeć do kroniki parafialnej, ale przedostatni proboszcz ks. Zbigniew Maruszewski, twierdził, że pożyczył ją konserwatorowi zabytków, którym był wówczas Maciej Obremski. Konserwator zaprzeczył jakoby kiedykolwiek pożyczał kronikę. Po czasie okazało się, że cenna dla historii fary księga zaginęła.
Potajemnie na Szwederowie
W prywatnych zbiorach znalazłam jednak małą książeczkę z fotografiami z koronacji obrazu Matki Bożej Pięknej Miłości. Tylko na jednej z nich jest widoczny kardynał Karol Wojtyła. Uroczystość była nietypowa, bowiem słynący łaskami obraz wyjęto z ram i potajemnie zawieziono na Szwederowo, gdzie dokonano koronacji. Wydarzenia z 29 maja 1966 roku opisuje sam Prymas w swych „Zapiskach milenijnych”.
Wspomnienia prymasa
Prymas jechał do Bydgoszczy z Gdańska. Pisał: „Godzina 17.30 - jesteśmy w Bydgoszczy na Bielawkach. Gościnni księża Misjonarze (ks. Sieńko) przyjęli nas życzliwie, nakarmili i „dali święty spokój”.
Godzina 18.30 - udajemy się na Szwederowo, gdzie odbędzie się uroczystość koronacji Matki Bożej Pięknej Miłości. Jest chłodno, ale nie pada. Wita nas ksiądz Kazimierz Warda, jako aktualny duszpasterz parafii farnej. Na tle czerwonym umieszczono obraz Matki Bożej - obok napis „Matko Boska pięknej miłości, módl się za nami”. Dopełniam aktu koronacji obrazu, przyzywając do pomocy biskupa włocławskiego A. Pawłowskiego, jako następcy tych biskupów kujawsko-pomorskich, którzy przez wieki pasterzowali w Bydgoszczy i w aktach wizytacyjnych pozostawili zapiski o kulcie Matki Bożej Bydgoskiej. Biskup Czerniak odprawia cichą Mszę świętą - dzieciom zimno, okrywamy je biskupimi płaszczami. Obecni są: arcybiskup Wojtyła, arcybiskup Baraniak, biskupi: Pawłowski, Bernacki, Zaręba, Szwagrzyk, Majdański, Kowalski - razem 12 biskupów. Duszpasterze z Bydgoszczy odmawiają Akt oddania Ziemi Bydgoskiej Matce Najświętszej. Po czym Te Deum i moje kazanie, wybitnie skrócone z uwagi na chłód”.
Ksiądz Kazimierz Warda, który przyjmował święcenia kapłańskie w tym samym roku co Karol Wojtyła, już jako emeryt był zaproszony do Rzymu wraz z innymi kapłanami emerytami. Kiedy przedstawiał się jako były proboszcz bydgoskiej fary, który podejmował Wojtyłę, Jan Paweł II powiedział: „Byłem tam dwa razy, piękny kościół”
Kiedy Jan Paweł II odwiedzał Bydgoszcz mój stryjek był zaproszony do koncelebry. Niestety, nie dane mu było uczestniczyć w tej uroczystości, po operacji zaćmy oko zaatakował go wirus i wylądował w szpitalu.
Nadal mam nadzieję, że zaginiona kronika się odnajdzie. Jestem przekonana, że są osoby, które były świadkami koronacji. Bardzo proszę o kontakt maliowy.