Aż trzy godziny i dwie minuty trwała rywalizacja Igi Świątek z Kaią Kanepi. 20-letnia Polka znów odwróciła losy pojedynku, bowiem przegrała pierwszego seta. Zwycięstwo w drugim odniosła po tie-breaku. W trzeciej partii zarysowała się jej większa przewaga. Mimo to Estonka tanio skóry nie sprzedała. Do końca walczyła o każdy punkt, co widać było w ostatniej - jak się okazało - akcji meczu.
Środowy ćwierćfinał Igi Świątek na największym stadionie w Melbourne Park oglądał z trybun dwukrotny zdobywca klasycznego Wielkiego Szlema – Australijczyk Rod Laver, którego imię właśnie nosi kort centralny. Musiał być pod wrażeniem, zwłaszcza ostatniej wymiany. Trwała ona blisko pół minuty i przez cały ten czas tenisistka z Raszyna była w defensywie. Jednak na koniec to ona cieszyła się wygranej piłki i całego meczu. Zobacz wideo.
Kiedy gra Iga Świątek? Zawodniczka Tomasza Wiktorowskiego w półfinale Australian Open zagra już w czwartek 27 stycznia. Jej rywalką będzie Danielle Rose Collins (USA). Mecz w czwartek na Rod Laver Arena, nie wcześniej niż o godz. 11 (po półfinale Keys - Barty, który rozpocznie się o godz. 9.30). Transmisja w Eurosporcie i na Player.pl.
Przed Świątek dwukrotnie w półfinale Australian Open grała Agnieszka Radwańska - w 2014 i 2016 roku.
