
W Makowiskach niedaleko Solca Kujawskiego powstaje wyjątkowy dom. Jego pomysłodawca, Maciej Chęsiak opowiada, że idea zrodziła się przypadkiem.
Dom już robi wrażenie, choć przed właścicielami jeszcze nieco pracy. Imbryk do herbaty wielkości domu, albo dom jak czajnik. Maciej Chęsiak, jego właściciel ma sto pomysłów na minutę. A jednym z nich jest urządzenie salonu tatuażu.
Więcej zdjęć i informacji o wyjątkowym domu ►►►

Imbryk do herbaty wielkości domu? Dom jak czajnik? - Czemu nie - mówi Maciej Chęsiak jego właściciel, który ma sto pomysłów do zrealizowania. A jednym z nich jest urządzenie salonu tatuażu w nim, a w przyszłości organizowanie warsztatów w zakresie niekonwencjonalnych projektów.

Gdy patrzeć na dom Macieja Chęsiaka wieczorem, kiedy zachodzi słońce, budynek robi chyba największe wrażenie. Na tle rozświetlonego czerwono nieba odcina się ciemny kształt nierzeczywiście wielkiego... czajniczka na herbatę. Skojarzenie? - Choćby to z surrealizmem jak u Salvadora Dalego, mówi Maciej i kontynuuje: - W 2005 roku zwiedzałem muzeum Dalego w Hiszpanii. Tam na dachu znajdują się ogromne jaja. Ta koncepcja z wykorzystaniem nieoczywistego, ale inspirowanego naturą motywu zapadła mi w pamięć.

Urzekło mnie to, że podążając za ideą można budować w niestandardowym kształcie. Jakiś czas później natknąłem się z kolei na formę architektoniczną zaprojektowaną przez Javiera Senosiaine'a, mój ulubiony dom z takiej serii - w kształcie muszli. To było coś - opowiada z zachwytem. - Natura w gigantycznych, użytkowych rozmiarach.