Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ta praca to powołanie

Marek Wojciekiewicz
Rozmową z Elżbietą Szymczyk, pielęgniarką z 40-letnim stażem, współwłaścicielką Prywatnego Ośrodka Medycyny Pracy w Świeciu.

Rozmową z Elżbietą Szymczyk, pielęgniarką z 40-letnim stażem, współwłaścicielką Prywatnego Ośrodka Medycyny Pracy w Świeciu.<!** Image 2 align=none alt="Image 211434" sub="Elżbieta Szymczyk jest przekonana, że pielęgniarstwo to nie tylko wyuczony zawód, to przede wszystkim powołanie / Fot. Archiwum">

W 2003 roku stanęła Pani przed bardzo trudną decyzją - czy podjąć się prywatyzacji przychodni działającej przy ówczesnych Zakładach Celulozy i Papieru w Świeciu. Czego obawiała się Pani najbardziej?

To rzeczywiście była niezwykle trudna decyzja, niewiele mi już wtedy brakowało do emerytury. Niepowodzenie tego przedsięwzięcia groziło tym, że mogę w takim momencie zostać bez pracy. Poza tym, rodziły się naturalne pytania o biznesowe szanse powodzenia tej operacji. Nikt nie mógł mi przecież gwarantować, że dotychczasowi klienci i partnerzy będą chcieli z nowo powołanym ośrodkiem współpracować. Czas pokazał, że warto było zaryzykować, jednak kosztowało to nas wszystkich ogrom pracy i poświęcenia.

Dziś, kiedy już wiadomo, że operacja się powiodła, chcę zapytać, czy Pani zdaniem prywatyzacja to jest dobry sposób na uzdrowienie całej polskiej służby zdrowia?

Z całym przekonaniem odpowiadam, że tak. Oczywiście pod warunkiem, że taka prywatyzacja zostanie przeprowadzona według ściśle ustalonych i klarownych zasad. Mądrze i uczciwie przeprowadzona przyniesie na pewno korzyści wszystkim, pracownikom, pacjentom i, oczywiście, państwu.

W obiegowej opinii na czele medycznej kadry stoi lekarz. Dlaczego, mimo to, wiele młodych dziewcząt wybiera właśnie zawód pielęgniarki?

Bo to jest fach dla tej szczególnej grupy młodych ludzi, niekoniecznie tylko dziewczyn, dla których najważniejsza jest chęć niesienia pomocy i uczciwość. Uczciwość w szerokim tego słowa znaczeniu, jest w tym zawodzie najważniejsza. Świadomość, że każde zaniedbanie może mieć fatalne skutki dla zdrowia pacjenta, oprócz ścisłych procedur, jest najlepszym sposobem na uniknięcie tego typu zagrożeń. W imię tej właśnie uczciwości trzeba nieraz pacjentowi wyjawić niezbyt przyjemną dla niego prawdę, na przykład, że nie nadaje się do pracy w określonym zawodzie, lub o tym, że musi radykalnie zmienić swoje niektóre życiowe nawyki.<!** reklama>

Czy jako współwłaścicielka ośrodka ma Pani jeszcze czas na wykonywanie zwykłych pielęgniarskich obowiązków?

Oczywiście, jeżeli tylko zachodzi taka potrzeba, ubieram biały kitel i przystępuje do pobierania krwi, obsługi urządzeń diagnostycznych i normalnej pielęgniarskiej pracy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!