- Powstaną całkowicie nowe trasy kolejowe przystosowane do poruszania się po nich z prędkością do 250km/h, to nie są marzenia, tylko działania które się rozpoczęły. Komitet sterujący zatwierdził trasę przez Grudziądz, co oznacza dojazd do Warszawy w ciągu 1,5 godziny - powiedział na antenie Radio PiK, wiceminister infrastruktury Mikołaj Wild.
- Bydgoszcz w tych planach pominięto. To wszystko w atmosferze kampanii wyborczej. Perspektywa budowy wprawdzie odległa (ok 2030 roku); strata dla Bydgoszczy będzie jednak bardzo dotkliwa - ocenił Roman Jasiakiewicz, radny województwa, który podzielił się tą informacją w mediach społecznościowych.
Komentujący wpis radnego i jednocześnie kandydata do Sejmiku z ramienia Koalicji Obywatelskiej zauważyli, że sieć szybkiej kolei ma objąć Bydgoszcz w drugim etapie, a bydgoska "nitka" sieci ma mieć swój początek w Kołobrzegu i iść przez Koszalin, Białogard, Szczecinek, Okonek, Bydgoszcz, Włocławek do CPK.
Klimat w kraju się zmieni. Zagroźenie dla Polski i świata.