Nowoczesny sprzęt, przestronne pomieszczenia dla dzieci i ich opiekunów, ogrody na dachach - to wszystko ma służyć małym pacjentom po zakończeniu rozbudowy szpitala dziecięcego.
<!** Image 2 align=none alt="Image 191058" sub="Dziennikarze zobaczyli, na jakim etapie jest rozbudowa szpitala Fot.: Dariusz Bloch">
Wczoraj zaprezentowano dziennikarzom stan zaawansowania prac przy modernizacji i rozbudowie Wojewódzkiego Szpitala Dziecięcego. Przypomnijmy, że jest to największa regionalna inwestycja, prowadzona w jednostce służby zdrowia. Jej koszt to ponad 118 milionów złotych, które samorząd województwa uzyskał z Europejskiego Banku Inwestycyjnego.
Więcej niż stan surowy
W tej chwili prawie gotowy jest jeden z budynków. Prowadzone są w nim prace wykończeniowe. Do tej pory położono w nim już ok. 170 km kabli elektrycznych, wylano 9 tysięcy metrów sześciennych betonu oraz zużyto 290 ton metalu, z którego np. wykonane zostały stelaże dla różnych instalacji oraz podpory pod konstrukcję sufitów.
- W piwnicach, tutaj gdzie jesteśmy, znajdą się pomieszczenia techniczne, w tym kotłownia - tłumaczy Danuta Kurylak, dyrektor do spraw lecznictwa. - Budynek ma 12 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni. Prace przebiegają wzorcowo.
Na najniższym poziomie będzie także nowa sterylizatornia.
- Oddamy ją do użytku pod koniec przyszłego roku - mówi Danuta Kurylak i dodaje: - Do tej pory głównie broniłam idei istnienia tego szpitala. Dziś otworzył się przede mną nowy rozdział. Niebawem damy naszym pacjentom wszystko to, co najlepsze. Staniemy się bardzo nowoczesnym ośrodkiem leczenia pediatrycznego w Bydgoszczy na europejskim poziomie.
<!** reklama>
Wreszcie będzie blok operacyjny
W nowym obiekcie znajdzie się kilka oddziałów, jednym z nich będzie pełnoprofilowa chirurgia dziecięca. Część pomieszczeń zajmie także oddział anestezjologii i intensywnej terapii, który z siedmiu łóżek powiększy się do 11. Obok powstanie nowoczesna sala wybudzeniowa, w której stanie najnowszej generacji aparatura, służąca np. do oceny poziomu znieczulenia. W obiekcie zaprojektowano blok operacyjny, złożony z 4 sal, pracownie diagnostyczne, w tym tomografii komputerowej. Dodajmy, że część urządzeń, w które zostanie wyposażony szpital, służących do neuronawigacji i neurochirurgii, pozwoli stworzyć dziecięcy ośrodek chirurgii podstawy czaszki.
Już dziś wykonuje się tu ok. 3 tysięcy zabiegów rocznie, a na laryngologii ok. 1300. W nowych warunkach liczbę zabiegów można będzie zwiększyć dwukrotnie.
Na kolejnych kondygnacjach powstaną sale, przeznaczone dla niemowląt, w których znajdować się będą maksymalnie trzy łóżka. Przy dziecku będzie mogła przybywać jego rodzic.
Dla dziecka z niedosłuchem
Kolejnymi oddziałami w tej części szpitala będą kardiologia i reumatologia oraz endokrynologia i diabetologia. Na tym ostatnim oddziale leczone będą głównie dzieci z zaburzeniami wzrostu, dojrzewania i różnicowania płci oraz z zaburzeniami odżywiania (np. anoreksją). Szpital będzie mógł leczyć dzieci z chorobami nowotworowymi.
- Nie zwiększymy znacznie liczby łóżek - zdradza Józef Mierzwiński, ordynator otolaryngologii. - Ponieważ nowoczesne metody leczenia pozwalają skrócić pobyt dziecka w szpitalu. Będziemy ukierunkowani na diagnostykę i leczenie niedosłuchu.
Już dziś w „dziecięcym” wykonywane są wysokospecjalistyczne procedury: od rekonstrukcji błony bębenkowej, kosteczek, ucha środkowego, poprzez wszczepienie implantów. Swoje możliwości zwiększy też oddział patologii noworodka. Dodajmy, że na dachu tego budynku znajdą się ogrody - miejsca niezwykle przyjazne dla chorych dzieci i ich rodziców.
