https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sześciolatek w szkolnej ławce

Renata Napierkowska
Od 2009 roku wszystkie sześciolatki mają zasiąść w szkolnych ławkach. Pomysł wprowadzenia wcześniejszego obowiązku nauki nie wszystkim się podoba.

Od 2009 roku wszystkie sześciolatki mają zasiąść w szkolnych ławkach. Pomysł wprowadzenia wcześniejszego obowiązku nauki nie wszystkim się podoba.

<!** Image 2 align=right alt="Image 74498" sub="W przedszkolu nauka przeplata się z zabawą. A jak dziecku jest źle, to pani weźmie na kolana i przytuli jak mama /Fot. Renata Napierkowska
">W ramach poprawy jakości kształcenia w szkołach, w przedszkolach mają być przeprowadzone badania gotowości szkolnej sześciolatków. Jeśli maluchy pomyślnie przebrną przez testy, to wygląda na to, że pomysł minister edukacji Katarzyny Hall zostanie wcielony w życie, a sześciolatki będą musiały zrezygnować z zabawy lalką czy pluszowym misiem i wziąć się za wertowanie podręczników.

- Myślę, że wcześniejsza nauka dzieciom nie zaszkodzi. Taka tendencja, by wcześniej rozpoczynać edukację szkolną, jest w całej Europie. Zobaczymy jednak, jak to będzie wyglądało w praktyce. Dla małych szkół to szansa na przetrwanie, dla takich jak moja, gdzie uczęszcza 900 uczniów, kolejnych 200 maluchów to wyzwanie - mówi Ryszard Klimaszewski, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 11 w Inowrocławiu.

<!** reklama>- Dzieci, które wcześniej chodziły do przedszkola są lepiej przygotowane. Myślę, że rozpoczęcie edukacji szkolnej w wieku sześciu lat sprawi, że u wszystkich nastąpi ujednolicenie wiedzy i umiejętności - ocenia Janusz Bartoszewicz, szef inowrocławskiej „dwójki”. Mniej entuzjastycznie do pomysłu ministra podchodzą nauczyciele w przedszkolach. Tu dzieci również się uczą, ale poprzez zabawę. A zajęcia nie trwają 45 minut i nikt nie stresuje malucha wystawieniem ocen w dzienniku.

- Moim zdaniem, to trochę za wcześnie, by kończyć beztroskie dzieciństwo. Nie wyobrażam sobie, by sześciolatek wysiedział 45 minut w szkolnej ławce i był skupiony na tym, co mówi nauczyciel. Dzieci w tym wieku potrzebują dużo ruchu, a także ciepła i serdeczności. Szkoła nie jest im w stanie tego zapewnić - przekonuje Anna Głowacka, nauczycielka z wieloletnim stażem w Przedszkolu Niepublicznym „Miś” w Inowrocławiu.

W lutym dyrektorzy przedszkoli i szkół podstawowych zostaną zapoznani z metodami przeprowadzenia ankiety, a w maju opracowany będzie specjalny raport.

Ministerialny projekt przewiduje, że od 2009 roku sześciolatki będą musiały rozpocząć naukę w szkole podstawowej.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski