Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sześćdziesiątka szuka pracy

Lucyna Budniewska
Lucyna Budniewska
Miało być dobrze, a wyszło jak zwykle. Po wprowadzeniu reformy, podnoszącej wiek emerytalny kobiet z 60, a mężczyzn z 65 do 67 lat, w rejestrach urzędów pracy lawinowo rośnie liczba bezrobotnych 60 plus.

Mimo zachęt i pewnych preferencji, nie ma zbyt wielu pracodawców chętnych do zatrudnienia osób „za młodych na emeryturę, za starych na pracę”. Zwłaszcza kobiet. Trudno zresztą sobie wyobrazić panią, która w korporacji uczestniczy w wyścigu szczurów z osobami z pokolenia jej wnuków, tak samo jak 67-latka skaczącego po rusztowaniach na budowie. Przypuszczam, że dużą część pieniędzy „zaoszczędzonych” na naszych emeryturach i tak trzeba będzie w tej sytuacji przeznaczyć na zasiłki dla bezrobotnych, pomoc społeczną, no i zatrudnienie dodatkowych urzędników do rozdzielania owej „pomocy”. A na co można liczyć, świadczy chociażby głośny ostatnio w mediach przypadek rencisty ze świadczeniem trochę ponad 500 złotych, który otrzymał zasiłek w oszałamiającej kwocie 20 złotych. Niektórym w miarę możliwości pomoże zapewne rodzina, dzieci, wnuki albo współmałżonek, ale pozostanie też spora grupa takich, którzy przez kilka lat będą po prostu klepać biedę. A bieda tylko w czasach studenckiej młodości przez chwilę może być romantyczna, później jest straszna i degradująca. Wprawdzie przed wyborami prezydenckimi kandydat PiS obiecuje powrót do starych zasad, a startujący również Janusz Palikot kaja się za poparcie reformy emerytalnej, ale mleko się rozlało. O ewentualnej zmianie zdecyduje przecież nie prezydent, ale parlament, o którego składzie możemy na razie tylko spekulować. Podniosą się głosy, że nie ma na to pieniędzy. Bardzo znamienne jest też, że najwięcej argumentów na rzecz dłuższej aktywności zawodowej wysuwają ci, którzy pełniąc wysokie stanowiska „pracują” w cieplarnianych warunkach i zainteresowani są jak najdłuższym pozostawaniem w swoim fotelu, a nie przejściem na świadczenie ZUS. Gdyby bez partyjnych koneksji, koleżeńskich spółdzielni, służbowych samochodów, musieli zderzyć się z prawdziwym życiem, inaczej by zaśpiewali.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!