https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szczęście było po stronie bydgoszczan

Marcin Karpiński
Na pomeczowej konferencji prasowej trener Unii Janikowo Zbigniew Kieżun wstał i pogratulował szkoleniowcom bydgoskiej drużyny zwycięstwa oraz... kibiców.

Na pomeczowej konferencji prasowej trener Unii Janikowo Zbigniew Kieżun wstał i pogratulował szkoleniowcom bydgoskiej drużyny zwycięstwa oraz... kibiców.

<!** Image 3 align=right alt="Image 98558" sub="Kluczem do sukcesu była gra w środku pola (na zdjęciu T. Szczepan). ">Siły na trybunach pod względem frekwencji były wyrównane, ale na głośny doping przez 90 minut mogli liczyć jedynie zawiszanie.

W pierwszej części „pachniało” bramką dla gospodarzy. Dwukrotnie Maciejowi Kowalskiemu zagroził wszędobylski stoper Maciej Mysiak (raz trafił w poprzeczkę), ale to przyjezdni skutecznie wykończyli stały fragment gry. Szymon Maziarz precyzyjnie zagrał na pole karne, a Piotr Bajera - jak na rasowego snajpera przystało - posłał głową kozłującą piłkę i Michał Wróbel był bez szans. Dwie minut później mogło paść wyrównanie. Krzysztof Kretkowski uderzył piekielnie silnie, ale w poprzeczkę.

<!** reklama>W drugiej połowie po rzucie rożnym Maziarza i główce Piętki mogło być już 0:2, lecz piłka o centymetry przeleciała nad poprzeczką. Po chwili Łukasz Kalinowski mierzył z wolnego, ale tym razem Kowalski końcami palców wybił piłkę na rzut rożny.

<!** Image 2 align=right alt="Image 98558" sub="Zwycięstwo Zawiszy przypieczętował popisujący się stoickim spokojem Krzysztof Szal.">Wreszcie nadeszła 70 minuta i decydująca akcja meczu. Młody Krzyszof Szal wymanewrował bramkarza, obrońcę i przymierzył dokładnie w tzw. długi róg - 0:2!.

- Mieliśmy trochę pecha - mówił po meczu unita Kalinowski. - Wystarczy wspomnieć choćby te dwie poprzeczki.

Dla Bajery wygrana Zawiszy nie jest niespodzianką. - Mecz dobrze się dla nas ułożył, a ja czuję się już coraz lepiej. Teraz pora na Zagłębie Sosnowiec!

Powiedzieli po meczu

  • Zbigniew Kieżun (trener Unii): - Kluczowym momentem była strata pierwszej bramki. Nowaczyk zamiast oddalić zagrożenie, niepotrzebnie sprokurował rzut wolny. Po drugim golu zeszło z nas powietrze, chłopacy grali z opuszczonymi głowami. A Zawisza miał szansę wygrać jeszcze wyżej. Mieliśmy kłopoty ze składem. Brak Ślifirczyka i Tarnowskiego był zanadto widoczny.
  • Piotr Tworek (trener Zawiszy): - Dla nas każdy punkt jest ważny. Moi piłkarze zostawili dużo serca i zdrowia. Dałem znów szansę Kanikowi, bo każdy młodzieżowiec może na nią liczyć. Nikt nie ma w drużynie etatu, o czym świadczy brak Arka Kozłowskiego, który grał w sobotę w drugim zespole. Na mecz z Zagłębiem być może będzie zdolny do gry obrońca Marcin Łukaszewski.(marc)

15. kolejka II ligi

Unia - Zawisza 0:2 (0:1)

  • Bramki: 0:1 Bajera (28-głową), 0:2 Krzysztof Szal (70).
  • Unia: Wróbel - Nowaczyk (71. Hulisz), Warczachowski, Mysiak, Chmielecki - Wrzesiński, Filipek, Kalinowski, Nowosielski (83. Kaźmierczak) - Kretkowski, Gikiewicz (85. Jelonek). Trener: Z. Kieżun.
  • Zawisza: Kowalski - Cuper, Tomczak, Ettinger, Rogalski - Maziarz, Brzeziński, Szczepan, Barlik (51. Piętka) - Szal (74. Kanik), Bajera (80. M. Kozłowski). Trener: P. Tworek.
  • Sędziował: Artur Ciecierski (Warszawa). Żółte kartki: Hulisz, Chmielecki - Rogalski, Brzeziński, Barlik, Szal i Piętka.
    15. kolejka II ligi

Wybrane dla Ciebie

Polska firma zaskoczyła wynikami. 30 mln zł zysku w trudnym kwartale

Polska firma zaskoczyła wynikami. 30 mln zł zysku w trudnym kwartale

Boom potrwa przez kolejne 5 lat. To nieunikniona przyszłość

Boom potrwa przez kolejne 5 lat. To nieunikniona przyszłość

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski