- Mimo wysokiej wygranej w Bydgoszczy wiedzieliśmy, że Astoria to mocny rywal. Tak też było i tym razem - mówi Dennis Stanton, obrońca Polpharmy.
<!** Image 2 align=right alt="180" >Bydgoszczanie twardo walczyli od początku. Jednak szybko złapane faule przez Clyde’a Ellisa i Aivarasa Kiausasa mocno skomplikowały sytuację. O ile w miejsce tego pierwszego na parkiet wszedł celnie trafiający z dystansu Paweł Wiekiera, to w przypadku Kiausasa pole manewru bardzo się zawęziło. Zarówno Grzegorz Kukiełka, jak i Tomasz Zabłocki rozegrali słabe spotkanie i niewiele wnieśli pożytku w szeregi gości. Na szczęście dla przyjezdnych ciężar zdobywania punktów wziąl na swoje barki Ercegović (22 pkt, 11 zbiórek), który łatwo ogrywał rywali po koszem.
Starogardzianie zaś konsekwentnie rzucali za trzy i choć głównie pudłowali (Johnson 0/8, Stanton 3/11), to w kluczowym momencie dwa razy trafili i wyszli na siedmiopunktowe prowadzenie. W końcówce akcje bydgoszczan rozgrywał Michał Chyliński, a dwie trójki trafił Paweł Wiekiera i przewaga stopniała do czterech punktów. Ale wtedy swoje najlepsze akcje miał Zbigniew Marculewicz, który zebrał piłkę w ataku, faulowany trafiał wolne, a w ostatnich sekundach zaliczył jeszcze przechwyt.
Po tej porażce szanse Astorii na awans do play-off bardzo zmalały i tylko wyjątkowo szczęśliwe wyniki pozostałych ekip walczących o „ósemkę” sprawią, że bydgoszczanie będą walczyć o mistrzostwo Polski.
- Wiedzieliśmy, że kluczem do wygranej będzie powstrzymanie trójki Amerykanów. Niestety, nie do końca nam się to udało i zwycięstwo przeszło koło nosa - twierdzi Tomasz Zabłocki, skrzydłowy Astorii.
Szanse zmalały prawie do zera
Koszykówka. Kristjan Ercegović momentami w pojedynkę walczył z rywalami ze Starogardu Gdańskiego
Polpharma - Astoria 80:73
- W kwartach: 16:13, 17:22, 24:20, 23:18.
- Polpharma: Johnson 22, Stanton 15 (3), Cielebąk 9 (1), Kinloch 7, A. Olszewski 4 oraz Zakrzewski 10 (2), Marculewicz 8 (1), Misiewicz 2, Miecznikowski 2, Żytko 1.
- Astoria: Ercegović 22, Davis 9 (1), Ellis 8, Kiausas 7, Zabłocki 2 oraz Wiekiera 11 (3), Cepulis 7 (1), Chyliński 5, Kukiełka 2.